Porady prawne w internecie: Polacy poszukują wsparcia w pisaniu wniosków i odzyskiwaniu należności

Usługi prawne to nie tylko reprezentowanie klienta przed sądem i rozgrywanie pełnych emocji spraw rodem z kina. Wsparcie prawnika o wiele częściej przydaje się nam w różnego rodzaju codziennych przypadkach. Jakiej pomocy prawnej Polacy najczęściej poszukują w internecie?

Może się wydawać, że znalezienie odpowiedniego adwokata, radcy prawnego czy notariusza jest utrudnione, ponieważ przedstawiciele zawodów prawniczych nie mogą reklamować swoich usług. Dozwolone jest jedynie informowanie o prowadzonej działalności.

Informacje, które można podać do publicznej wiadomości w przypadku adwokatów i radców prawnych, podlegają ograniczeniom - zarówno co do treści, jak i do formy. Nie mogą np. zawierać bezpośredniej propozycji zawarcia umowy z klientem ani porównania jakości czynności zawodowych do czynności innych osób, możliwych do zidentyfikowania. Dozwolone jest natomiast m.in. informowanie o wykonywaniu zawodu, podanie imienia i nazwiska, stopnia naukowego, kwalifikacji i doświadczenia, daty rozpoczęcia działalności czy preferowanych zakresów praktyki zawodowej.

Reklama

Źródłem ograniczeń w reklamowaniu notariuszy jest Kodeks Etyki Zawodowej Notariusza, a na jego mocy wykonujący ten zawód nie mogą uprawiać reklamy osobistej w jakiejkolwiek postaci - jest to uważane za działanie nieuczciwej konkurencji. Notariuszom wolno natomiast zakładać i prowadzić strony internetowe oraz umieszczać tablice informujące o nazwie kancelarii.

- Ograniczenia dotyczące reklamy wynikają z kodeksów etyki poszczególnych zawodów prawniczych - tłumaczy radca prawny Jarosław Witkowski. - Ogólnie przyjęte jest, że są to zawody zaufania publicznego, a reklama mogłaby to zaufanie podważać.

Etyka nie zabrania jednak prawnikom np. prowadzenia blogów, stron internetowych lub profili w mediach społecznościowych. - Ważne jest, aby publikowana tam treść nie naruszała norm z kodeksów etyki - wyjaśnia radca Witkowski. - Dozwolone jest np. publikowanie propozycji rozwiązań problemów prawnych, opisywanie ciekawych przypadków w formie zanonimizowanej, bądź omawianie obowiązujących przepisów prawa.

Prawnicza blogosfera jest bez wątpienia bogatym źródłem wiedzy na wiele różnych tematów, trudno jednak laikowi ocenić, na ile fachowe i wiarygodne są prezentowane treści. Wielu spośród poszukujących pomocy prawnej preferuje nadal indywidualne konsultacje, które dzięki internetowi można przeprowadzić nawet z prawnikiem z drugiego końca Polski. Do jakich spraw najczęściej poszukujemy pomocy prawnej?

- Według statystyk użytkownicy naszego serwisu najczęściej poszukują wsparcia w sporządzeniu różnego rodzaju pism i wniosków - mówi Karol Grygiel z Oferteo.pl. - Są to najczęściej wnioski o różnego rodzaju dotacje, dofinansowanie stanowisk pracy czy np. ogłoszenie upadłości konsumenckiej. W cenie są także prawnicy podejmujący się sprawdzenia poprawności różnego rodzaju umów.

Z analizy Oferteo.pl wynika również, że poszukiwani są prawnicy doradzający, w jaki sposób odzyskać należne nam pieniądze. Co ciekawe, nie pytają o to jedynie przedsiębiorcy zmagający się z dłużnikami, ale też osoby fizyczne, które np. nie mogą samodzielnie odzyskać należności za wypracowane nadgodziny. - Często poszukujemy także wsparcia w sprawach spadkowych czy odszkodowawczych - dodaje Grygiel.

- W takich przypadkach bardzo często zależy nam na czasie, a dzięki internetowi jesteśmy w stanie błyskawicznie znaleźć pomoc. Co jest bardzo ważne, prawnicy odpowiadający na zapytania użytkowników nie naruszają zakazu reklamy, a więc obie strony konsultacji mogą czuć się bezpiecznie.

Dowiedz się więcej na temat: pomoc prawna | prawo | usługi prawne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »