Producenci wołowiny przeciwni zakazaniu uboju rytualnego

Producenci wołowiny są przeciwni wprowadzeniu zakazu uboju rytualnego, który zakłada poselski projekt ustawy o ochronie zwierząt - wynika ze stanowiska Rady Sektora Wołowiny. Podkreślają, że ubój taki jest warunkiem eksportu tego mięsa do krajów muzułmańskich.

Do Sejmu trafił projekt ustawy autorstwa PiS, który wzmacnia ochronę zwierząt. Zakłada on wprowadzenie zakazu uśmiercania zwierząt gospodarskich bez uprzedniego pozbawienia świadomości.

"Wprowadzenie zakazu uboju rytualnego opiera się na naukowo wiarygodnych danych dotyczących zasadniczej różnicy pod względem stopnia bólu i cierpień zwierząt, którym podrzynane są gardła bez uprzedniego ogłuszenia w porównaniu z innymi przyjętymi w krajach europejskich sposobami uboju (co jednocześnie nie oznacza, że ubój standardowy spełnia wszelkie warunki humanitarności)" - wskazano w uzasadnieniu.

Reklama

Projekt przewiduje jednocześnie - uwzględniając wyrok Trybunału Konstytucyjnego - że ubój rytualny będzie możliwy na potrzeby członków związków wyznaniowych o uregulowanej sytuacji prawnej funkcjonujących w Polsce.

"Rada Sektora Wołowiny wyraża głęboki sprzeciw wobec poselskiego projektu ustawy z dnia 6 listopada 2017 r. o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz niektórych innych ustaw" - czytamy w stanowisku przysłanym PAP.

Rada wskazuje, że "główną siłą polskiej wołowiny był w ostatnich latach dynamicznie rozwijający się eksport, który w latach 2005-2016 r. zwiększył się ponad trzykrotnie".

W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku eksport wołowiny wzrósł o 6 proc. w stosunku do analogicznego okresu ub.r. Rośnie również produkcja tego mięsa: w 2016 wyniosła 497 tys. ton, w tym roku będzie to ok. 550 tys. ton , a w przyszłym prawdopodobnie osiągnie blisko 600 tys. ton (w wadze mięsa z kością).

Bardzo ważną rolę w polskim eksporcie wołowiny stanowi ubój rytualny, dzięki któremu odzyskaliśmy 40 rynków w ciągu ostatnich dwóch lat. Jest to efekt pracy polskiego rządu, ministerstwa rolnictwa i branży wołowiny - podkreśliła Rada.

Dzięki współpracy międzynarodowej Polski Instytut Halal (który zajmuje się certyfikacją mięsa halal w Polsce) uzyskuje akredytację w kolejnych krajach. Dynamika wzrostu zapotrzebowania na taki rodzaj produkcji jest motorem napędowym rozwoju polskiego sektora wołowiny, nie tylko przetwórców, którzy inwestują w rozwój swoich przedsiębiorstw, ale przede wszystkim polskich rolników, którzy w hodowli i produkcji wołowiny odnaleźli stabilność ceny i możliwość wzrostu opłacalności swojej pracy - argumentuje Rada Sektora Wołowiny.

Zdaniem przedstawicieli branży, zakaz uboju rytualnego spowoduje znaczący spadek opłacalności produkcji wołowiny. Przewidywane straty dla producentów bydła wyniosą tylko w przyszłym roku ponad 1 mld zł. Szacuje się, że cena żywca wołowego spadnie o 8-15 proc., gwałtowanie obniżając dochody rolników.

Zdaniem Rady Sektora Wołowiny, "wiele proponowanych przepisów jest niedopracowanych, opartych na nierzetelnych danych". Ponadto, nie biorą one pod uwagę opinii zainteresowanych stron. Radę Sektora Wołowiny tworzy sześciu prezesów organizacji branżowych, reprezentujących hodowców, producentów i przetwórców: Polski Związek Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego, Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego, Federacja Związków Pracodawców-Dzierżawców i Właścicieli Rolnych, Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego, Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy Rzeczypospolitej Polskiej oraz Związek Polskie Mięso.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: ubojnia | wołowina | halal | koszerne mięso
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »