Wieprzowe podrożało o 40 procent

Białoruskie media zastanawiają się, dlaczego w kraju drożeje wieprzowina, mimo że ceny mięsa reguluje państwo. W ciągu kilku ostatnich tygodni mięso wieprzowe podrożało o 40 procent.

Białoruskie media zastanawiają się, dlaczego w kraju drożeje wieprzowina, mimo że ceny mięsa reguluje państwo. W ciągu kilku ostatnich tygodni mięso wieprzowe podrożało o 40 procent.

Dziennik "Komsomolskaja Prawda w Białorusi" pisze, że za kilogram wieprzowiny z kością, skórą i słoniną trzeba zapłacić 43 tysiące rubli, czyli równowartość 16 złotych. Karkówka czy schab kosztują dwukrotnie więcej.

Średnia emerytura na Białorusi wynosi około 1 miliona 200 tysięcy rubli, czyli równowartość 450 złotych, dla emerytów kupno mięsa jest więc sporym wydatkiem.

Na Białorusi ceny mięsa reguluje państwo, ale władze ustalają tylko ceny półtusz. Tymczasem chłodnie zaczęły sprzedawać sklepom mięso wieprzowe w tuszach krojonych na ćwiartki, których ceny nie są regulowane.

Reklama

Ponieważ miejscowe sklepy nie mogą kupować mięsa bezpośrednio od producentów, a jedynie z chłodni, nie mają większych możliwości obniżania cen. Z kolei portal internetowy "Nawiny" zauważa, że na Białorusi jest za mało mięsa wieprzowego, dlatego jest ono masowo importowane

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: ceny mięsa | mięso wieprzowe | bialorus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »