Duńskie Moxso w Polsce. Nowa era cyberbezpieczeństwa
Duński startup Moxso, specjalizujący się w adaptacyjnym szkoleniu z zakresu cyberbezpieczeństwa opartym na sztucznej inteligencji, ogłosił pozyskanie 4,7 mln euro finansowania. Runda, prowadzona przez Seed Capital z udziałem Ugly Duckling Ventures i D2 Fund, otwiera firmie drogę do intensywnego rozwoju produktu i ekspansji na kolejne rynki europejskie. Jednym z pierwszych kierunków jest Polska.
Moxso rewolucjonizuje podejście do szkolenia pracowników. Zamiast statycznych kursów - ich platforma uczy się w czasie rzeczywistym, buduje indywidualne profile ryzyka, analizując zachowania użytkowników. Rezultat? Pracownicy stają się "tarczą" chroniącą przed phishingiem, socjotechniką i innymi cyberzagrożeniami.
- Firmy nie potrzebują kolejnych szkoleń - potrzebują systemów, które adaptują się równie szybko jak atakujący - podkreśla Rune Boye Knudsen, CEO & współwłaściciel Moxso.
Za wejście firmy na rynki zagraniczne, w tym polski, odpowiada Kamil Maryszczak, pełniący rolę Go-to-Market Executive.
- Jesteśmy już obecni na rynkach skandynawskich, teraz czas na Polskę. W UE nasz kraj znajduje się wśród najbardziej atakowanych cybernetycznie państw. I każdy, kto śledzi geopolitykę, wie doskonale, skąd nadchodzą te ataki. Tymczasem w wielu firmach przez ostatnie pięć lat pracownicy nie otrzymali realnego szkolenia, a stosowane rozwiązania utknęły w epoce, która już dawno się skończyła. Narzędzia są po prostu przestarzałe i dają fałszywą iluzję bezpieczeństwa. My tę równowagę odwracamy - w Moxso pracownik staje się aktywną tarczą, a nie najsłabszym ogniwem - mówi Maryszczak.
- Moim głównym zadaniem jest przekucie strategii w twarde wyniki: szybkie wdrożenia u kluczowych klientów, realne obniżenie poziomu ryzyka i dowód, że polski rynek nie tylko chłonie innowacje, ale jest też skalowalny. Tutaj budujemy model komercyjny, który później powielimy w całej Europie, by przejąć pozycję lidera w branży - dodaje Maryszczak.
Nowa runda finansowania to nie jedyny sukces firmy. Moxso zostało także wybrane do elitarnego programu Google for Startups Growth Academy: AI for Cybersecurity. To prestiżowa inicjatywa, w ramach której Google zapewnia wsparcie najlepszym startupom z całego świata łączącym sztuczną inteligencję i cyberbezpieczeństwo.
- Wybranie do takiej elity to dodatkowa pieczątka jakości - potwierdzenie, że nasza technologia jest w światowej czołówce - podkreśla Maryszczak.
Wejście Moxso do Polski to nie tylko kolejny etap ekspansji, ale sygnał, że rynek cyberbezpieczeństwa w naszym regionie staje się strategiczny w skali Europy. Firma nie ukrywa ambicji - chce zbudować tutaj fundamenty do przejęcia pozycji lidera na kontynencie.