TikTok rzekomo rozpoczyna zwolnienia w ramach restrukturyzacji. Zaczyna w USA

TikTok rozpoczął podobno globalną restrukturyzację swojej działalności, która oznaczać będzie masowe zwolnienia. Firma zwolniła część obsługi w USA i poinformowała pracowników w Europie i Wielkiej Brytanii, że ich miejsca pracy także są zagrożone.

Serwis pozwalający na udostępnianie krótkometrażowych wideoklipów, należący do chińskiej spółki macierzystej ByteDance, w ostatnich latach szybko powiększał zarówno bazę użytkowników, jak i liczbę pracowników. Pomimo dużych napięć z administracją Donalda Trumpa w przeszłości, kiedy pojawiały się obawy, że TikTok może być narzędziem chińskiego rządu, udało mu się przekroczyć próg 1 miliarda miesięcznych aktywnych użytkowników. Co więcej, jego szybki wzrost i olbrzymia popularność wśród młodszych użytkowników internetu zainspirowały Instagram Meta i YouTube Google'a do uruchomienia konkurencyjnych produktów wideo o krótkiej formie.

Reklama

Niepewność i ważące się losy

Jednak w poniedziałek rano portal Wired napisał, że niektórych pracowników zatrudnionych w Europie poinformowano, iż ich miejsca pracy są zagrożone. Proszące o anonimowość wewnętrzne źródła twierdzą, że część zatrudnionych może wkrótce, nawet w najbliższych tygodniach, oczekiwać zaproszeń na spotkania z działem HR. Podobno likwidacja miejsc pracy nastąpi w wielu działach w TikTok. Pierwsze zwolnienia miały już miejsce na kontynencie amerykańskim. Niektóre działy będą zamknięte, wstrzymano też plany rozszerzenia części zespołów wewnątrz firmy.

Jeden z najwcześniej zatrudnionych w TikTok pracowników wykonawczych spoza Chin, David Ortiz, weteran Snap, ogłosił dziś na LinkedIn, że opuszcza firmę, ponieważ jego stanowisko zostało zlikwidowane jako część "znacznie większego wysiłku reorganizacyjnego". Poza tym stwierdził, że "praca w TikTok to była niezła jazda".

Rzeczniczka TikTok Anna Sopel poinformowała, że  firma często dokonuje korekt w zakresie zatrudnienia, aby wspierać swoje cele. - Istnieje niewielka liczba stanowisk w ramach zespołów operacyjnych i marketingowych, które znalazły się w centrum uwagi, ale nie można tego nazwać restrukturyzacją całej firmy - powiedziała przedstawicielka TikTok.

Recesja ciągnie wszystko w dół

TikTok dołącza tym samym do grona dużych firm technologicznych i start-upów, które w ostatnich tygodniach wstrzymały zatrudnienie lub dokonały zwolnień w związku z obawami o spowolnienie gospodarcze. Firma niedawno porzuciła plany rozszerzenia swojej platformy zakupów na żywo TikTok Shop, postrzeganej jako główne nowe źródło przychodów w Stanach Zjednoczonych i Europie. 

Jeden z byłych pracowników TikTok, który opuścił firmę na początku tego roku, mówi, że restrukturyzacja była prawdopodobnie związana z klimatem gospodarczym. Inny zauważa, że zwolnienia skupiały się na osobach i zespołach, które zdaniem menedżerów nie wnosiły wystarczająco dużo do firmy i chodzi tylko o 100 osób. Wcześniejsze oświadczenia TikTok i źródła wewnątrz firmy sugerują, że ma ona co najmniej 10 000 pracowników w całych Stanach Zjednoczonych i Europie.

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

TikTok powstał w 2018 roku po przejęciu przez ByteDance chińskiego startupu Musical.ly. Przy miliardzie użytkowników serwisu można założyć, że restrukturyzacja nie  wpłynie na popularność TikToka.

Krzysztof Maciejewski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: TikTok | USA | zwolnienia grupowe | koniunktura gospodarcza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »