330 tys. pracowników odejdzie na emeryturę już w październiku

Wchodząca w październiku ustawa obniżająca wiek emerytalny kobiet i mężczyzn - odpowiednio do 60 i 65 lat - będzie miała duże znaczenie, przede wszystkim dla rynku pracy. Oprócz tego wielu emerytów będzie miało duże niższe emerytury, niż wówczas, gdyby pracowali do 67. roku życia.

- Przewiduje się, że ok. 330 tys. emerytów będzie chciało skorzystać z przywileju już w październiku - powiedział serwisowi eNewsroom Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.

- Z rynku pracy zniknie o 100 tys. więcej pracowników niż we wcześniejszych założeniach. Rząd będzie musiał stworzyć odpowiednie mechanizmy, żeby jak najwięcej pracowników na nim utrzymać. Pracodawcy już mają trudności z pozyskaniem pracowników, a odejście ich w tak dużej liczbie jeszcze pogłębi problem. Pojawia się więc wyzwanie, aby zbudować zaufanie i zainteresowanie Polaków do nieodchodzenia na wcześniejsze emerytury. Sensownym rozwiązaniem byłoby budowanie systemu zachęt polegającego na tym, aby każdy przepracowany rok zwiększał w odpowiedniej skali wysokość emerytury. Nie może to być działanie kosmetyczne, a zasadnicze - zwłaszcza w odniesieniu do najniższych świadczeń, szacowanych obecnie na poziomie 1000 złotych - dodał Kowalski.

eNewsroom
Dowiedz się więcej na temat: Emerytura | obniżenie wieku emerytalnego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »