Aktywni zawodowo emeryci muszą się zgłosić do ZUS
Uwaga pracujący emeryci, którym minister Jolanta Fedak odebrała trzy lata temu prawo do świadczeń. Już dziś możecie zgłosić się do ZUS o wypłatę zawieszonych pieniędzy.
- Aby odzyskać świadczenia, nie trzeba pobierać żadnego specjalnego druku, ani pisać skomplikowanego wniosku - tłumaczy Halina Wolińska z centrali Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Trzeba napisać pismo do oddziału, tego który wypłaca emeryturę, że prosi się o wypłatę zawieszonych świadczeń - dodaje.
Zaległe emerytury będą zwracane, razem z ustawowymi odsetkami, tylko na podstawie wniosków osób, którym je odebrano. Pismo można składać od środy. Nie ma terminu, do którego trzeba je złożyć.
Cała operacja to efekt nietrafionego pomysłu byłej minister pracy Jolanty Fedak, która zakazał łączenia wcześniejszej emerytury z pracą na etacie. Trybunał Konstytucyjny ustawę wyrzucił na śmietnik, a teraz Skarb Państwa będzie musiał dodatkowo wydać ponad 1 mld zł.
Skarb Państwa musi wypłacić emerytom 1 mld zł! Dołącz do dyskusji na Forum INTERIA.PL