Emerytury będą niskie. Polacy obawiają się starości

Prawie połowa ankietowanych Polaków obawia się momentu przejścia na emeryturę, a 16 proc. prognozuje, że będą musieli kontynuować aktywność zawodową nawet w starszym wieku.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Strach przed niską emeryturą dotyczy szczególnie kobiet, które na starość dostają średnio o 30 proc. mniejsze świadczenia w porównaniu z mężczyznami.

Za granicą nastroje są podobne - 87 proc. Amerykanów boi się braku przychodów na starość, a w Wielkiej Brytanii połowa osób w wieku 24-29 lat nie jest przekonana, czy mogą liczyć na jakąkolwiek emeryturę państwową - przekonują eksperci.

Reklama

Przeciętna emerytura to 2,5 tys. zł?

System emerytalny, który ma zapewnić nam poczucie bezpieczeństwa na starość, nie zawsze gwarantuje takie wsparcie. W ubiegłym roku średnia wysokość emerytury w Polsce wyniosła 2500 złotych brutto.

Nie tylko Polacy mierzą się z tym problemem - niskie zarobki, stresująca praca i niepewna przyszłość finansowa skłaniają coraz większą liczbę osób do poszukiwania alternatyw, dzięki którym będą mogli czuć się bezpiecznie.

Polski system emerytalny w skali światowej jest oceniany lepiej niż jego włoski czy austriacki odpowiednik, ale daleko mu do najwyżej plasujących się w zestawieniach krajów takich jak Islandia, Holandia czy Dania. W marcu br. średnia wysokość emerytury nad Wisłą wyniosła ok. 2500 złotych brutto. Nawet nieco wyższe zarobki nie gwarantują godnej starości - przeciętne świadczenie osoby, która przeszła na emeryturę pod koniec 2020 roku, wynosiło ledwo ponad 40 proc. jej ostatniego wynagrodzenia .

Bezlitosne prognozy: Jesień życia z biedą

W kontekście bezlitosnych prognoz dotyczących wysokości przyszłych emerytur, tym bardziej dziwi, że pod koniec 2020 roku tylko 9,5 proc. gospodarstw domowych deklarowało, że oszczędza na jesień życia. Priorytetami dla ponad 90 proc. Polaków są inne cele, na które zbierają pieniądze: remonty mieszkania lub domu (35,2 proc.), wakacyjne wyjazdy i wypoczynek (33,4 proc.) czy zakup drobnych dóbr trwałych.

- Rynek daje wiele możliwości osiągania postawionych przez siebie celów finansowych, jednak ważne, aby uważnie przeanalizować wszystkie opcje i dopasować je do naszych indywidualnych potrzeb - komentuje Marta Zalewska z Aion Banku, jednej z firm oferujących instrumenty inwestycyjne dające dostęp do międzynarodowych rynków finansowych.

Zobacz także:

INTERIA.PL/Informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: emerytura | renty | oszczędzanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »