Nie wszystko jest na sprzedaż
Przychody ze sprzedaży wierzytelności wyniosą 2 mld zł - szacuje resort finansów.
ZUS ma wątpliwości, czy rynek będzie stać na wykupienie długów wartości 2 mld zł. Niektórzy obawiają się, że może to spowodować nawet opóźnienie wejścia w życie nowych przepisów. Sprzedaż wierzytelności ZUS zakłada projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, do którego dotarł PG. Przewiduje on, że od 1 stycznia 2001 r. ZUS będzie mógł sprzedać długi, w stosunku do których przez co najmniej trzy miesiące było prowadzone postępowanie egzekucyjne, ale mimo to nie udało się odzyskać wszystkich należności. Szczegółowo założenia noweli opisywaliśmy w nr 198 PG z 25 sierpnia br.
Tymczasem projektowane zmiany spotykają się z kolejnymi krytykami. Po oficjalnym sprzeciwie prezydium Komisji Krajowej NSZZ Solidarność (PG nr 202 z 30 sierpnia br), nowe rozwiązania skrytykowało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, którego zdaniem dotychczasowe metody egzekucji należności dla ZUS są wystarczające. OPZZ nie zgadza się na sprzedaż wierzytelności ZUS. Uważa, że wystarczy jedynie doprecyzować zasady postępowania przy umarzaniu wierzytelności oraz określić źródła pokrycia niezapłaconych składek w taki sposób, aby nie stracili na tym świadczeniobiorcy ani teraz, ani w przyszłości - napisał w oświadczeniu Ryszard Łepik, wiceprzewodniczący OPZZ. Zdaniem Związków, proponowana nowelizacja nie przyniesie skutków finansowych dla budżetu państwa. Brak jest też rozstrzygnięć, którzy płatnicy będą zobowiązani do zapłacenia zaległych i bieżących składek. Nie ma też unormowań, które wierzytelności ze względów społecznych i gospodarczych nie będą podlegały wykupowi - czytamy w oświadczeniu OPZZ.
Na koniec czerwca zadłużenie płatników z tytułu niezapłaconych składek na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne i fundusze celowe wynosiło ok. 16,5 mld zł. Z tego połowa to długi PKP i górnictwa. Ponieważ obie te branże są objęte programem restrukturyzacji, praktycznie od początku zostają wyłączone spod działania nowej ustawy. Zdaniem ZUS, ograniczy to radykalnie przychody finansowe do budżetu FUS. Niemniej, jak wynika z projektu nowej ustawy, sprzedaży
podlegać będą m.in. długi trzeciego największego dłużnika - hutnictwa. Na koniec czerwca huty zalegały ZUS-owi z zapłaceniem 384,5 mln zł składek.
ZUS odzyskuje swoje należności dotychczasowymi metodami, m.in. zajmuje konta bankowe płatników i zgłasza wnioski o upadłość dłużnika. W sumie od stycznia do końca lipca br. ZUS wszczął egzekucję ponad 3,8 mld zł należności.