Abolicja opłaci się budżetowi i ZUS

Umorzenie przedsiębiorcom starych składek na ZUS opłaci się budżetowi państwa i Zakładowi, bo osoby obecnie żyjące w ukryciu znów zaczną płacić podatki i składki - donosi "Dziennik Polski", powołując się na ekspertyzę resortu finansów ws. abolicji.

Umorzenie przedsiębiorcom starych składek na ZUS opłaci się budżetowi państwa i Zakładowi, bo osoby obecnie żyjące w ukryciu znów zaczną płacić podatki i składki - donosi "Dziennik Polski", powołując się na ekspertyzę resortu finansów ws. abolicji.

Według dokumentu Ministerstwa Finansów od co najmniej kilku lat wiadomo, że ZUS nie da rady wyegzekwować od drobnych firm zaległych składek za lata 1999-2008.

Jak podkreśla dziennik, zgodnie z ekspertyzą, może być nawet 100 tys. osób, które w ostatnich latach - z powodu zmiany interpretacji przepisów i związanej z tym egzekucji rzekomych długów - ukryły się w szarej strefie lub za granicą.

Mają one szansę opuścić szarą strefę albo wrócić z emigracji, jeśli wejdzie w życie ustawa pozwalającą umarzać stare składki na ZUS - stwierdza gazeta. Przypomina, że ostatnio posłowie PO złożyli projekt przewidujący, że drobni przedsiębiorcy ścigani przez ZUS oraz ci, którym grozi egzekucja, będą mogli wystąpić o umorzenie zaległych składek i kar za okres od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r.

Reklama

Biznes INTERIA.PL jest już na Facebooku. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z informacjami gospodarczymi

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Dziennik Polski | Abolicja | W ukryciu | składki | ZUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »