Bank może nie oddać pieniędzy naszym spadkobiercom

Obecnie można przez internet założyć konto lub lokatę bez podpisywania żadnych papierowych dokumentów. Expander zachęca jednak, aby drukować umowy internetowe lub w teczce z dokumentami trzymać spis banków, w których mamy oszczędności. Nasi spadkobiercy mogą bowiem nie odzyskać pieniędzy, jeśli nie będą wiedzieli, w których bankach zgłosić naszą śmierć.

Bankowość internetowa osiągnęła w naszym kraju taki poziom, że z usług części banków można zacząć korzystać bez konieczności choćby jednorazowej wizyty w oddziale. Aby otworzyć konto czy założyć lokatę w takim banku jak np. BGŻ Optima czy Alior Sync nie trzeba nawet spotykać się z kurierem w celu podpisania umowy. Wszystko odbywa się przez internet, bez wykorzystywania papierowych dokumentów.

Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, które pozwala zaoszczędzić mnóstwo czasu. Ma ono jednak również pewną wadę. W przypadku śmierci posiadacza takiej lokaty czy konta spadkobiercy mogą nigdy nie odzyskać pieniędzy. Aby bank je wypłacił spadkobiercom, muszą oni zgłosić śmierć posiadacza (w każdym banku oddzielnie) i przedstawić odpowiednie dokumenty (akt zgonu, potwierdzenie nabycia spadku).

Reklama

Nawet małżonkowie nie zawsze wiedzą jednak o wszystkich bankach, w których współmałżonek trzyma pieniądze. Jeszcze gorzej jest w przypadku osób nie będących w związkach. Wtedy źródłem informacji o finansach zmarłego są przede wszystkim znalezione w jego domu dokumenty bankowe. Jednak, gdy zakładamy konta czy lokaty przez Internet bardzo rzadko drukujemy i zachowujemy takie umowy. Aby ułatwić zadanie swoim bliskim warto więc drukować dokumenty elektroniczne.

Innym rozwiązaniem może być napisanie listy banków, w których trzymamy pieniądze i umieszczenie jej w teczce z innymi naszymi dokumentami bankowymi. Ułatwieniem dla bliskich będzie też złożenie przez nas w bankach dyspozycji na wypadek śmierci. Środki objęte taką dyspozycją nie stają się bowiem częścią spadku. Bank będzie mógł nasze pieniądze przekazać wskazanym przez nas osobom nie czekając na rozstrzygnięcie postępowania spadkowego. W rezultacie nasi bliscy otrzymają pieniądze bardzo szybko.

Trzeba jednak dodać, że poprzez dyspozycję na wypadek śmierci pieniądze można przekazać jedynie bliskiej rodzinie, czyli małżonkowi, wstępnym (rodzice, dziadkowie), zstępnym (dzieci, wnuki) i rodzeństwu. Dodatkowo przepisy ograniczają też maksymalną kwotę dyspozycji. Suma wypłat dla wszystkich wskazanych przez nas osób nie może przekroczyć 20-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku. Obecnie taki maksymalny limit wynosi blisko 75 tys. zł.

Jarosław Sadowski

analityk firmy Expander

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje | Expander.pl | bankowość internetowa | spadkobierca | bańki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »