Bank musi zaoferować darmowe konto

Zgodnie z przepisami, konto może otworzyć osoba, która nie ma jeszcze rachunku płatniczego w złotych i może ona mieć tylko jedno takie konto.

Za prowadzenie rachunku i korzystanie z karty debetowe nie mogą być pobierane żadne opłaty. Podobnie jak za wypłaty gotówki z bankomatów własnych banku. Dodatkowo rachunek będzie umożliwiał wykonanie co miesiąc 5 bezpłatnych wypłat z bankomatów obcych, a także 5 darmowych przelewów. Za wykonanie operacji poza gwarantowanym bezpłatnym pakietem, bank i SKOK może pobierać opłaty, choć nie może ich windować bez uzasadnienia. Zgodnie z ustawą nie mogą być wyższe od najczęściej stosowanych przez danego dostawcę przez ostatnie 12 miesięcy w odniesieniu do konkretnych operacji.

Podstawowy rachunek płatniczy jest przeznaczony dla tych osób, dla których żaden bank czy SKOK nie prowadzi innego rachunku płatniczego w polskiej walucie. Jeśli klient spełnia warunek, bank nie może odmówić. Banki nie będą się jednak opierać jedynie na deklaracjach, bo mogą to sprawdzić przez centralną informację o rachunkach.

Instytucja oferująca taki rachunek nie może uzależniać jego otwarcia od zawarcia przez konsumenta innej umowy o świadczenie usług dodatkowych ani od zadeklarowania określonej kwoty wpływu na podstawowy rachunek płatniczy.

Odmowa otwarcia takiego rachunku ogranicza się jedynie to sytuacji wymienionych w ustawie ( takich jak podejrzenie wykorzystywania rachunku do celów przestępczych itp.).

Nie oznacza to jednak, że w praktyce wielu klientom będzie się opłacało zamknąć zwykły rachunek odczekać i otworzyć taki "ustawowo darmowy", bo oprócz limitu bezpłatnych operacji ma on inne ograniczenia.

Z rachunkiem podstawowym nie mogą być powiązane żadne produkty kredytowe, co oznacza między innymi, że nie ma możliwości korzystania z kredytu odnawialnego czy debetu (istnieje jedynie możliwość rozliczania transakcji płatniczych wykonywanych przy użyciu karty, powodujących przekroczenie środków zgromadzonych na rachunku).

Polscy bankowcy nie spodziewają się dużej popularności tego typu kont. - W Polsce ubankowienie wynosi ponad 80 proc., a oferta kont jest bardzo konkurencyjna. Wprowadzenie podstawowego konta przez banki, oznacza przede wszystkim, że argument tych osób, które deklarowały, że nie posiadają rachunku go ze względu na opłaty, przestanie być aktualny - mówi Przemysław Barbrich ze Związku Banków Polskich.

Dodatkowo w niektórych bankach dość łatwo spełnić warunki, do tego, żeby zostać zwolnionym z opłat (wystarczy wykonać operacje na kilkaset złotych miesięcznie), a funkcjonalność takich kont jest dużo większa.

To zależy od banku. Przykładowo, w PKO BP który już od soboty udostępnił "ustawowo darmowe" konto, można je założyć wyłącznie w oddziale tego banku.

Z kolei BZ WBK, który wprowadzi do oferty podstawowy rachunek od 8 go sierpnia, będzie można otworzyć: w oddziałach i placówkach partnerskich, przez wniosek internetowy (zawarcie umowy w obecności kuriera, z doradcą mobilnym i z wideodoradcą) oraz przez telefon. Nie będzie można otworzyć konta w BZWBK24 w formule "na klik" oraz zawrzeć umowy z wykorzystaniem przelewu weryfikacyjnego.

O tym jak wiele osób skorzysta z podstawowego rachunku płatniczego będzie się można przekonać na podstawie twardych liczb. Do 31 stycznia danego roku kalendarzowego banki i SKOk-i będą przekazywać do Komisji Nadzoru Finansowego informacje o liczbie otwartych w danym roku podstawowych rachunków płatniczych oraz podawać relację odmowy zawarcia umowy w stosunku do liczny złożonych wniosków.

Monika Krześniak-Sajewicz