Banki cichcem zamykają swoje oddziały
Od siedmiu kwartałów sieć bankowa w Polsce kurczy się - informuje "Puls Biznesu". Jeszcze niedawno wydawało się, że w centralnych punktach miast zabraknie miejsca dla handlu i gastronomii, bo wszystko wynajmą bankowcy.
To już historia. Od czerwca 2009 r., kiedy sieć placówek bankowych w Polsce osiągnęła historyczny poziom 15 017 oddziałów, z rynku zniknęło ponad 1,5 tys. placówek. W listopadzie 2012 r. ich liczebność spadła do najniższego poziomu od I kw. 2008 r. - do 13 586.
Branża zamyka kolejne oddziały nieoficjalnie, po cichu. Oficjalnie żaden z pytanych przez gazetę banków nie planuje cięć w swojej sieci za wyjątkiem BZ WBK, który po fuzji z Kredyt Bankiem robi przegląd oddziałów.
To ograniczanie sieci jest trendem światowym - czytamy w "Pulsie Biznesu".
_ _ _ _ _
W 2012 r. klienci przenieśli pomiędzy bankami 17,7 tys. rachunków bankowych - ZBP
W ramach systemu OGNIVO obsługiwany przez Krajową Izbę Rozliczeniową, przesłanych zostało pomiędzy bankami 17,7 tys. zgłoszeń dotyczących otwarcia nowego rachunku bankowego, podczas gdy w 2011 roku było ich 16 tys. - poinformował we wtorkowym komunikacie Związek Banków Polskich.
ZBP podał, że 97 proc. całkowitej liczby wniosków dotyczących otwarcia nowego rachunku bankowego, zgłoszono chęć zamknięcia dotychczasowego rachunku.Od stycznia 2010 roku przeniesiono łącznie 46,6 tys. rachunków bankowych. Liczba przenoszonych rachunków bankowych stanowi bowiem ok. 0,07 proc. ogólnej liczby ponad 26 mln rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych funkcjonujących na rynku.