Banki: Kurs sprawiedliwy korzystny dla kredytobiorców

Dwa tygodnie temu Kancelaria Prezydenta przedstawiła projekt ustawy "o sposobach przywrócenia równości stron niektórych umów kredytu i umów pożyczki", potocznie przewalutowania kredytów walutowych. Poniżej przedstawiamy oszacowanie wpływu rozwiązania zaproponowanego przez kancelarię na wynik sektora bankowego oraz ocenę jego oddziaływania na sytuację gospodarczą w Polsce.

z projektem ustawy przewalutowanie będzie następowało po tzw. kursie "sprawiedliwym" (dalej KS). W celu obliczenia KS należy skorzystać z algorytmu opracowanego przez kancelarię. W uproszczeniu, różnica pomiędzy wartością raty kapitałowo-odsetkowej dla kredytu walutowego (wyrażoną w złotych) porównywana jest z wartością raty odsetkowej hipotetycznego kredytu złotowego.

Przez hipotetyczny kredyt udzielony w walucie polskiej rozumie się kredyt, który byłby postawiony do dyspozycji konsumenta w dniu zaciągnięcia kredytu walutowego przy założeniu podobnych warunków (taka sama początkowa wartość, marża i okres kredytu, odsetki liczone na podstawie stopy WIBOR zamiast LIBOR). Jeśli powyższa różnica jest korzystna dla konsumenta z kredytem walutowym, jest ona doliczana do wartości hipotetycznego kredytu złotowego.

Reklama

W przeciwnym razie jest ona odejmowana. Operacja porównywania wysokości rat powtarzana jest dla każdej raty od momentu zaciągnięcia kredytu do chwili jego przewalutowania.

KS CHF/PLN obliczany jest poprzez podzielenie wartości hipotetycznego kredytu złotowego powiększonego/pomniejszonego o skumulowane powyższe różnice przez saldo kapitału kredytu walutowego pozostałego do spłaty.

W rezultacie KS przyjmuje różną wartość w zależności od tego, kiedy kredyt był udzielony. Dla dominującej części kredytów znajduje się on pomiędzy kursem CHF/PLN, po którym został zaciągnięty kredyt walutowy i obecnym poziomem kursu.

Użycie KS (niższego od bieżącego kursu CHF/PLN) do przewalutowania prowadzi do zmniejszenia kapitału kredytu wyrażonego w złotych pozostałego do spłaty, co oddziałuje w kierunku spadku wysokości miesięcznej raty.

Jednocześnie po przewalutowaniu dalsza obsługa zadłużenia odbywa się po stopie WIBOR (wyższej niż dotychczas obowiązująca stopa LIBOR), co oddziałuje w kierunku wzrostu wysokości raty kredytu.

Operacja przewalutowania kredytu ma charakter dobrowolny, tj. kredytobiorca sam podejmuje taką decyzję. Zakładamy, że przeciętny czas trwania kredytu walutowego to 25 lat, z marżą równą 2,0%, a przewalutowanie nastąpiłoby przy kursie bieżącym CHF/PLN równym 4,10. Zgodnie z naszymi obliczeniami kredyty, dla których opłacalne byłoby przewalutowanie (doprowadziłoby ono do uzyskania raty niższej lub równej tej płaconej obecnie) zostały zaciągnięte w I kw. 2006 r., okresie od III kw. 2006 r. do IV kw. 2009 r. oraz w okresie od III kw.2009 r. do I kw. 2010 r.

Różnica pomiędzy bieżącym kursem CHF/PLN i KS pomnożona przez wysokość kapitału w walucie obcej pozostałej do spłacenia stanowi koszt dla sektora bankowego. Dla kredytów zaciągniętych w okresie wymienionym powyżej szacujemy wysokość tego obciążenia na 47,0 mld zł.

Nie można jednak wykluczyć, że niektórzy kredytobiorcy, dla których bieżąca wysokość raty wzrosłaby po przewalutowaniu i tak zdecydowali się na taką operację. Takie działanie można uzasadnić obawami o dalsze osłabienie złotego względem franka szwajcarskiego, co podwyższyłoby przyszłe raty. Zakładając, że na przewalutowanie kredytu zdecydowaliby się konsumenci, których rata wzrosłaby maksymalnie o 10%, koszty dla sektora bankowego zwiększyłyby się do 49,0 mld zł.

Rozważyliśmy również warianty alternatywne, w których na przewalutowanie zdecydują się tylko ci konsumenci, których raty ulegną wyraźnemu obniżeniu.

Przewalutowanie tylko tych kredytów, dla których możliwe jest osiągnięcie raty niższej o 10% generowałoby obciążenie dla sektora bankowego w wysokości 39,2 mld zł, raty niższej o 20% - 28,6 mld zł, a raty niższej o 30% - 15,4 mld zł.

Zgodnie z ustawą dodatkowe obciążenie dla sektora bankowego będzie generowane przez rozliczenie kosztów spreadu na kursie walutowym nakładanych na kredytobiorców (występujące m.in. przy spłacie rat kredytu walutowego oraz przy wypłacie początkowej wartości kredytu walutowego w złotych).

Kredytodawca będzie zobowiązany do wyliczenia kosztu poniesionego przez kredytobiorcę ze względu na występowanie różnic między stosowanym przez bank kursem, a kursem NBP. Suma ta (z uwzględnieniem odsetek ustawowych) będzie odejmowana na wniosek konsumentów od kwoty kredytu przeznaczonej do spłaty. Operacja ta może zostać wykonana niezależnie od przewalutowania kredytu, a tym samym jej koszt jest stały w każdym wariancie.

Zakładając, że różnica pomiędzy kursem stosowanym przez banki i fixingiem NBP wynosiła przeciętnie 3,0%, a na operację zdecydują się wszyscy kredytobiorcy (zawsze przynosi ona korzyść dla klienta) szacujemy koszt tej operacji na 10 mld zł.

W rezultacie, w najmniej korzystnym dla banków wariancie (przewalutowanie kredytów, dla których nowa rata byłaby wyższa maksymalnie o 10% w porównaniu do obecnej raty) łączny koszt przewalutowania i zwrotu kosztów poniesionych przez kredytobiorców związanych ze spreadem wyniesie 59 mld zł.

Kancelaria Prezydenta przewiduje możliwość odliczenia części kosztów przewalutowania od wysokości podatku bankowego (maksymalnie 20% podatku), jednak wielkość tego odliczenia w kolejnych latach nie jest znana ex ante w przeciwieństwie do utraty wartości aktywów z tytułu zastosowania KS.

W związku z tym można oczekiwać, że rezerwy zawiązane przez banki w związku z wejściem w życie ustawy frankowej nie będą pomniejszane o wartość przyszłych odliczeń od podatku bankowego, kształtując się tym samym na poziomie zbliżonym do naszego szacunku.

W naszej ocenie uchwalenie ustawy frankowej w postaci zaproponowanej przez Kancelarię Prezydenta prowadziłoby do straty sektora bankowego wielokrotnie przekraczającej jego roczny wynik finansowy netto. Konsekwencją tej straty byłoby naszym załamanie akcji kredytowej, osłabienie kursu złotego, wzrost rentowności obligacji i głębokie spowolnienie wzrostu gospodarczego oddziałujące kierunku długotrwałego i znacznego pogorszenia sytuacji fiskalnej.

Dlatego uważamy, że przyjęcie ustawy o przewalutowaniu kredytów walutowych zgodnie z propozycją Kancelarii Prezydenta jest mało prawdopodobne. Naszą ocenę wspiera ubiegłotygodniowy, czwartkowy komunikat agencji ratingowej Fitch, zgodnie z którym uchwalenie ustawy "osłabiłoby sektor bankowy do takiego stopnia, w którym nie byłby on w stanie zapewniać polskiej gospodarce finansowania" i mogłoby skutkować obniżeniem ratingu Polski.

źródło - Credit Agricole Bank Polska S.A.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »