Banki odkręcą kurek z kredytami mieszkaniowymi
Banki po wybuchu pandemii drastycznie zaostrzyły warunki udzielania kredytów mieszkaniowych. Teraz zapowiadają łagodzenie.
W drugim kwartale 2020 roku większość ankietowanych banków zaostrzyła kryteria udzielania kredytów mieszkaniowych, a o tym jak duża była skala tego zjawiska świadczy wynik ankiety przeprowadzonej przez NBP.
Procent netto, czyli różnica miedzy sumą odpowiedzi "złagodzono" i "zaostrzono" wyniósł 91 proc., czyli gros banków przykręciła śrubę kredytową w tym segmencie (2/3 respondentów przyznaje, że znacznie). Nie tylko sama dostępność się zmniejszyła, ale pogorszyły się również warunki, bo banki podniosły marżę kredytową i marżę dla kredytów obarczonych wyższym ryzykiem oraz zwiększyły wymagania co do zabezpieczenia i udziału własnego.
Banki wskazały również na zwiększenie restrykcyjności systemów wyznaczania zdolności kredytowej i zmniejszenie maksymalnej kwoty kredytu. Jak już pisała Interia, eksperci szacowali, że około 1/3, a nawet połowa osób może być odcięta od możliwości kupna mieszkania na kredyt.
Banki zareagowały w ten sposób na pogorszenie się prognoz sytuacji gospodarczej w kraju i na rynku mieszkaniowym. Zacieśnienie polityki kredytowej wynikało również z pogorszenia się jakości portfela kredytów mieszkaniowych i decyzji NBP w zakresie polityki pieniężnej oraz z przyczyn nieobjętych ankietą, w tym m.in. wzrostu ryzyka rozprzestrzeniania się pandemii.
Z punktu widzenia klientów najbardziej odczuwalne jest podniesienie wymaganego wkładu własnego, nawet do 30-40 proc. oraz nieuznawanie części źródeł dochodów (tzw. wolne zawody czy niektóre branże).
Jednak są pozytywne sygnały zwiastujące zmianę nastawienia banków. Z tej samej ankiety NBP wynika bowiem, że na trzeci kwartał 2020 roku banki spodziewają się odwrócenia tendencji i złagodzenia polityki kredytowej.
W efekcie zaostrzenia polityki oraz spadku popytu ze strony klientów sprzedaż kredytów mieszkaniowych spadła w drugim kwartale, ale po totalnym załamaniu w kwietniu, w maju była lekka poprawa, a w czerwcu już wyraźna poprawa.
W czerwcu 2020 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę niższą o 6,7 proc. w porównaniu z czerwcem 2019 roku, co można i tak uznać za niezły wynik.
Monika Krześniak-Sajewicz
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze