Banki: PIN już nie wystarczy?
Jak podje tygodnik Gość Niedzielny, na wielu uniwersytetach prowadzi się skuteczne badania nad interfejsem mózg-komputer. To urządzenie, które - w pewnym przybliżeniu - potrafi odczytywać nasze intencje.
Tygodnik podje, że na uniwersytecie w Oksfordzie przeprowadzono ciekawe doświadczenie. 28 osobom założono na głowy hełmy z zamontowanymi w nich czujnikami EEG, a następnie pokazywano obrazki kojarzące się z bankami. Kasy bankowe, bankomaty, karty kredytowe i gotówkę.
Następnie poproszono, by osoby te w myślach "powiedziały" swój kod PIN do karty kredytowej. W kolejnym etapie badanym pokazywano ciągi cyfr. Komputer cały czas rejestrował intensywność fal mózgowych. Mózg reagował - podświadomie - na cyfry, które były w kombinacji kodu PIN.
W ten sposób badacze poznali kody PIN do kart wszystkich badanych osób. W podobny sposób poznano również daty urodzin bliskich badanych osób czy numery ich telefonów. Badacze zauważyli też, że trafny rezultat był tym szybciej osiągalny im mniej osoba badana zdawała sobie sprawę z prawdziwego celu eksperymentu.
_ _ _ _ _
Standardowe EEG pokazuje aktywność elektryczną mózgu, a sprawny specjalista na podstawie tych danych jest w stanie całkiem sporo powiedzieć na temat prawidłowości funkcjonowania mózgu.
EEG można wykryć niektóre zaburzenia, poprzez analizę fal mózgowych. EEG jest wykorzystywane w diagnostyce chorób takich jak : padaczka, guzy mózgu, choroby zwyrodnieniowe, zaburzenia snu.
W Polsce metoda EEG i tzw. biofeedback ma coraz więcej zwolenników. Skutecznie stosują ją sportowcy, w tym Kamil Stoch czy kiedyś Adam Małysz. Metoda EEG biofeedback zyskała uznanie w placówkach służby zdrowia - wspiera leczenie niektórych schorzeń neurologicznych i jest z powodzeniem stosowana w placówkach szkolno-wychowawczych miedzy innymi do poprawy funkcji umysłowych u dzieci zaburzeniami koncentracji uwagi oraz z trudnościami w uczeniu się.
Opr. mzb