Będzie niespodzianka dla kierowców? Jest nowa prognoza cen paliw
W drugiej połowie września polskich kierowców może czekać niespodzianka. Wiele wskazuje na to, że - wbrew światowym tendencjom - ceny paliw na naszych stacjach będą maleć i być może zobaczymy benzynę w cenie niższej niż 6 zł za litr. Polskie paliwa już są najtańsze w UE.
Dalszego spadku cen paliw na stacjach spodziewa się portal e-petrol.pl. Jak wskazuje, powodem jest dynamiczny spadek cen hurtowych, mimo zwyżek cen w światowym handlu naftowym i paliwowym.
E-petrol.pl podkreśla w piątkowej analizie, że skala spadków cen hurtowych w polskich rafineriach dotyczy wszystkich gatunków paliw i powoduje, że koszt paliw importowanych do Polski z zagranicy jest już o kilkaset złotych wyższy.
Patrząc na tempo obniżek w hurcie i przenoszenie ich na stacje, można odnieść wrażenie, że zejście poniżej 6 zł za litr w kolejnych dniach jest całkiem realne - ocenia portal. To jednak nie będzie łatwe dla krajowych producentów z uwagi na tendencje globalne, które powodują, że różnica między cenami w Polsce i innych krajach UE się powiększa - zauważa e-petrol.pl.
W przyszłym tygodniu e-petrol.pl spodziewa się średnich cen benzyny 95 w przedziale 6,11-6,29 zł za litr, olej napędowy ma średnio kosztować 5,99-6,15 zł za litr, natomiast autogaz ma podrożeć i kosztować w przedziale 2,91-3,00 zł za litr.
Według danych portalu, w mijającym tygodniu, jeśli chodzi o ceny paliw, Polska jest najtańsza w UE. Benzyna 95 kosztuje średnio 6,39 zł za litr, a drugim najtańszym państwem jest Bułgaria, gdzie ta sama ilość benzyny kosztowałaby w przeliczeniu na złotówki 6,66 zł. Jedynie Turcja, niebędąca członkiem UE, ma ceny niższe - litr benzyny 95 kosztuje tam 6,04 zł za litr. Natomiast diesel, ze średnią ceną 6,25 zł za litr jest najtańszy w UE, ponieważ średnia cena w Bułgarii to w przeliczeniu 6,67 zł za litr, a w Turcji - 6,54 zł za litr.
Jak przypomina e-petrol.pl, ropa na rynku jest najdroższa od początku roku, notowania na giełdzie w Londynie przekroczyły 90 dol. za baryłkę, a w piątek rano cena znalazła się powyżej pułapu 94,5 dol. za baryłkę.
W drugiej połowie września ceny benzyny 95 i diesla na części stacji paliw mogą spaść poniżej 6 zł za litr - oceniło w piątek paliwowe biuro Reflex. Jak wskazało, spadki cen paliw są konsekwencją obniżek na rynku hurtowym.
Jak oszacowało biuro Reflex, w ciągu ostatniego tygodnia średnia cena litra benzyny 95 spadła o 27 groszy, a oleju napędowego o 19 groszy. Drożał natomiast autogaz, ale mniej niż w poprzednich tygodniach - o 2 grosze na litrze.
Chociaż do średniego poziomu 6 zł za litr jeszcze brakuje, to nie wykluczone, że w drugiej połowie września będziemy tankować benzynę Pb95 i diesla po 5,99 zł za litr, przynajmniej na części stacji - zaznaczyło Biuro.
Wskazano, że spadki cen paliw na stacjach są konsekwencją obniżek cen na rynku hurtowym. Hurtowe ceny spot w rafineriach na terenie kraju od początku września spadły w przypadku benzyny 95 o blisko 10 proc., a oleju napędowego o blisko 6 proc.
Reflex przypomniał, że ceny listopadowej serii kontraktów na ropę Brent ustanowiły nowe tegoroczne maksima w rejonie 94 dol. za baryłkę. Ropa naftowa Brent pozostaje najdroższa od połowy listopada 2022.