Bieda w Polsce. Coraz więcej osób żyje poniżej progu ubóstwa
Przed wybuchem wojny w Ukrainie, za mniej niż 20 zł dziennie - czyli poniżej progu ubóstwa - żyło w Polsce ok. 2 mln osób. Jednak trwająca od 2020 roku pandemia pogorszyła sytuację wielu Polaków, którzy stracili pracę lub ich dochody znacznie zmalały, a wydatki rosną z powodu inflacji - alarmuje Federacja Polskich Banków Żywności.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc
Rosnące ceny żywności, koszty transportu, jedynie chwilowe zwiększenie ilości darowizn to wyzwania dla łańcucha pomocy żywnościowej w Polsce, który jest już nadwyrężony skokowym wzrostem liczby osób potrzebujących - wynika z raportu Federacji Polskich Banków Żywności.
W komunikacie przekazanym w środę Federacja Polskich Banków Żywności poinformowała o najnowszym raporcie "z pomocy osobom uchodźczym z Ukrainy".
Zwrócono w nim uwagę, że coraz więcej osób w Polsce żyje poniżej progu ubóstwa.
"Przed wybuchem wojny, za mniej niż 20 zł dziennie - czyli poniżej progu ubóstwa żyło ok. 2 mln osób. Trwająca od 2020 roku pandemia pogorszyła sytuację wielu Polaków, którzy stracili pracę lub ich dochody znacznie zmalały, a wydatki rosną z powodu inflacji cen. Osoby starsze, chore, niepełnosprawne, rodziny wielodzietne, samotni rodzice, bezdomni i bezrobotni - to tylko część grup, do których trafia pomoc Banków Żywności i które teraz jeszcze bardziej niż kiedykolwiek potrzebują wsparcia" - przekazano w komunikacie.
Federacja Polskich Banków Żywności wskazała, że dodatkowej pomocy wymagają także ponad 3 mln uchodźców z Ukrainy, uciekających przed wojną i szukających schronienia w Polsce. Jednocześnie - jak zauważa federacja - spada liczba darowizn.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
"W 2022 r. Banki Żywności przyjmowały w formie darowizn ok. 2 tys. ton żywności miesięcznie. Wyjątkiem był marzec, gdy na fali ogólnokrajowej mobilizacji do magazynów Banków Żywności spłynęło dodatkowe 1,5 tys. ton produktów. W kwietniu, zauważalny jest spadek darowizn o 1,3 tys. ton. Jednocześnie, Banki Żywności i organizacje współpracujące, objęły opieką dodatkowych 300 tys. osób uchodźczych z Ukrainy, które potrzebują wsparcia" - poinformowano w komunikacie.
Prezes Federacji Polskich Banków Żywności Beata Ciepła powiedziała, że dodatkowym problemem dla Banków Żywności i łańcucha pomocowego są rosnące ceny żywności.
- Na przykładzie Banku Żywności w Krakowie, i porównania wartości darowizn rok do roku, możemy określić, że koszt żywności wzrósł o około 30 proc. To blokuje wzrost liczby darowizn, a także powstrzymuje ludzi przed udziałem w zbiórkach żywności - wyjaśniła Beata Ciepła.
W ocenie federacji "po początkowym entuzjazmie, strumień pomocy uległ widocznemu zmniejszeniu".
Przekazano, że organizacje pomocowe w całej Polsce zmagają się m.in. z rosnącymi cenami żywności, kosztami transportu, skokowym wzrostem liczby osób potrzebujących.
W nowym raporcie o pomocy na rzecz osób z Ukrainy Banki Żywności przypominają, że pomoc skierowana jest do zwykłych ludzi, którym trzeba zapewnić schronienie i godne warunki.
***