Ceny samochodowego OC wzrosną?
Polscy kierowcy płacą średnio po 672 zł za ubezpieczenie OC - wynika z analizy cen polis kupionych na portalu porównywarki Porówneo w czwartym kwartale 2021 roku. Był to już czwarty kwartał z rzędu jak ceny polis taniały w relacji do cen sprzed roku.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Najnowszy Indeks Portfela Porówneo, podsumowujący czwarty kwartał 2021 roku, pokazuje, że kierowcy w Polsce mogą oczekiwać średniej składki za OC w wysokości 672 złote. Oznacza to mniej o 13 złotych, czyli o 2 procent, w relacji do cen sprzed roku.
- Wszyscy odczuwamy teraz wzrost domowych rachunków i tym większe znaczenie ma oszczędzanie - dopóki jest to możliwe - przy zakupie ubezpieczenia OC - mówi Wojciech Rabiej, prezes porównywarki ubezpieczeń Porówneo.
Szanse na wyraźnie tańszą polisę mają ci kierowcy, którzy przeglądają oferty kilku towarzystw w poszukiwaniu konkurencyjnych stawek. Rabiej wyjaśnia, że ubezpieczyciele stale analizują swoje portfele i pracują nad segmentacją. Może okazać się, że dla innych towarzystw będziemy bardziej atrakcyjnym i pożądanym klientem i w efekcie zapłacimy taniej. Dlatego przed podjęciem decyzji o kontynuowaniu ubezpieczenia warto rozejrzeć się po rynku: co oferują inne firmy i porównania cen.
Do obserwowanego spadku cen polis OC przyczynił się ubiegłoroczny lockdown, ale też poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach czy powściągliwość ubezpieczycieli w podnoszeniu składek za to obowiązkowe ubezpieczenie. Ograniczenia wprowadzone z powodu pandemii spowodowały, że wszyscy jeździliśmy mniej, co przyczyniało się do niższych cen. Mniejsza liczba pojazdów na drogach powodowała bowiem spadek ryzyka wypadku, a w efekcie ubezpieczyciele notowali mniej zgłaszanych szkód. Z kolei dane policji podsumowujące wstępnie sytuację na polskich drogach pokazują, że 2021 roku było mniej wypadków, mniej ofiar śmiertelnych oraz mniej rannych w porównaniu do zdarzeń w 2020 roku. W minionym roku doszło do 22 802 wypadków tj. o ponad 3 procent mniej niż rok wcześniej i aż o prawie jedną trzecią mniej niż w 2019 roku. W tym czasie na polskich drogach zginęło 2233 osób, o 258 mniej niż w 2020 roku i o 676 mniej niż w 2019 roku. Również liczba rannych spadła do 26413 osób; o 0,2 procent i o 34 procent, odpowiednio. Wyraźnie mniej było też wypadków z udziałem pieszych.
Mimo trendów spadkowych, rosły jednak koszty wypadków drogowych i wypłat towarzystw. Wynikało to m.in. z droższych części zamiennych, a tym samym wyższych kosztów napraw po wypadkach czy z rosnącego katalogu zadośćuczynień. Wartość średniej szkody wypłacanej z komunikacyjnego OC wyniosła - w pierwszych dziewięciu miesiącach 2021 roku - ponad 7,8 tysiąca złotych tj. o 6 procent więcej niż rok wcześniej*. Wprawdzie ubezpieczyciele zebrali w tym czasie o ponad 2 procent więcej składki, ale wynika to przede wszystkim z rosnącej liczby pojazdów na polskich drogach. Towarzystwa nadal jednak zarabiają na sprzedaży komunikacyjnych polis OC, choć coraz mniej. Komisja Nadzoru Finansowego podaje, że wynik techniczny w komunikacyjnym OC spadł o 3,6 procent do blisko 670 milionów złotych. Eksperci zwracają uwagę, że wobec rosnącej inflacji, cen benzyny, żywności, energii oraz przy słabym złotym, który pociąga za sobą m.in. wzrost cen części zamiennych sprowadzanych z zagranicy - niskie składki za ubezpieczenia OC samochodów nie utrzymają się długo i prognozują ich wzrost.
- Trudno definitywnie prognozować skokowy wzrost cen polis OC. Wprowadzone od nowego roku drakońskie podwyżki stawek mandatów pokazują, że kierowcy jeżdżą spokojniej - zauważa Wojciech Rabiej. - Również planowane powiązanie cen OC z punktami karnymi kierowcy może doprowadzić do poprawy bezpieczeństwa na drogach i w efekcie, choć w części, zniwelować rosnące koszty ubezpieczycieli. Dlatego bardziej prawdopodobne wydaje się coraz większe różnicowanie cen OC, tak że szkodowi kierowcy odczują swój styl jazdy w wysokości składki za to ubezpieczenie. Natomiast bezpieczni kierowcy tym bardziej powinni sprawdzać oferty różnych towarzystw, bo mogą okazać się atrakcyjniejszym klientem dla innego niż dotychczasowy ubezpieczyciel - wyjaśnia.
Zróżnicowanie składek w Polsce jest jeszcze kilkukrotnie mniejsze niż na przykład w Wielkiej Brytanii. Jednak od czasu wojny cenowej w komunikacyjnym OC w latach 2012 - 2015 rodzimi ubezpieczyciele usprawnili swoje systemy monitoringu i raportowania i do kolejnego cyklu zmiany cen OC są teraz znacznie lepiej przygotowani. Mają też coraz więcej danych dotyczących ryzyka związanego z kierowcą, co w połączeniu z nowoczesną technologią, umożliwia oferowanie niższych cen tym, których zachowanie na drodze nie wiąże się z dużym ryzykiem wypłaty odszkodowania. Dlatego skokowe podwyżki OC mogą dotyczyć tylko niektórych grup kierowców.
Kto cieszy się z największych spadków cen?
W czwartym kwartale 2021 roku właściciele pojazdów niemal wszystkich grup wiekowych - poszukujący konkurencyjnych stawek ubezpieczeń OC - mogli zaoszczędzić na spadku cen. Co ciekawe z największych obniżek cieszyli się najmłodsi kierowcy, płacący najdrożej za to obowiązkowe ubezpieczenie. I tak osoby w wieku 18 - 22 lata nominalnie były w stanie zaoszczędzić najwięcej, bo aż 135 złotych.
W końcu roku za pełne OC na portalu Porówneo płaciły one przeciętnie 1711 złotych (o 7,3 proc. mniej niż rok wcześniej). Z kolei 23 - 26 latkowie byli w stanie zauważyć spadek ceny o 108 złotych. O ile w końcu 2020 roku średnia cena ich polisy OC wynosiła 1298 złotych, to w analogicznym okresie ubiegłego roku spadła o ponad 8 procent - do 1190 złotych. Natomiast 27 - 29 latkowie mogli znaleźć roczne OC za średnio 870 złotych, taniej o 69 złotych.
Również inni kierowcy byli w stanie dostrzec, w ostatnim kwartale 2021 roku, mniejsze wydatki na polisy OC w stosunku do tego ile płacili rok wcześniej. Ceny - niższe o około 3 - 4 procent - odnotowali właściciele aut, w wieku 60+ oraz trzydziestolatkowie. Z kolei czterdziestolatkowie płacili praktycznie tyle samo co rok wcześniej.
Spadki cen za komunikacyjne OC nastąpiły w większości województw. Kierowcy z opolskiego i zachodniopomorskiego mogli odnotować największe oszczędności ze wszystkich, bo około 5 procentowe. W ostatnim kwartale 2021 roku ci pierwsi płacili za obowiązkowe ubezpieczenie średnio 577 złote, o 37 złotych taniej niż przed rokiem. W drugim z województw średnia składka wyniosła 695 złotych, mniej o 35 złotych.
Na nieco niższe, ale również kilkuprocentowe, oszczędności mogli liczyć mieszkańcy kolejnych ośmiu województw; największe z nich w: mazowieckim, śląskim i lubuskim. W ciągu dwunastu miesięcy spadki średnich cen za polisy OC w tych regionach nastąpiły odpowiednio o: 31, 26 i 20 złotych do 737, 628 i 681 złotych.
W pozostałych sześciu województwach składki za to obowiązkowe ubezpieczenie utrzymywały się na poziomie sprzed roku lub były nieznacznie wyższe. Najdrożej za OC płacili mieszkańcy województwa dolnośląskiego - średnio 755 złotych, o 1 procent mniej niż przed rokiem. Najtaniej zaś podkarpackiego - 558 złotych przeciętnie, o ponad 2 procent taniej niż dwanaście miesięcy wcześniej.
Zgodnie z europejską dyrektywą w sprawie równego traktowania kobiet i mężczyzn w dostępie do towarów i usług (tzw. Gender Directive) - płeć właściciela pojazdu nie powinna mieć wpływu na wysokość składki za polisę. Jednak przy jej kalkulacji, pod uwagę brane są jeszcze inne czynniki. A to powoduje, że kobiety w Polsce płacą za OC nieznacznie drożej niż mężczyźni. To nietypowe, gdyż w innych krajach, to zazwyczaj mężczyźni muszą więcej na nie wydać. Panowie jeżdżą bowiem droższymi autami, z większymi silnikami, które stwarzają większe ryzyko spowodowania wypadku. Czemu zatem w Polsce jest odwrotnie? Eksperci podejrzewają, że to dlatego, że kobiety częściej powodują i zgłaszają drobne szkody, co w efekcie prowadzi do nieznacznie wyższych wypłat z ich ubezpieczeń OC.
Dodatkowo w ostatnim kwartale mężczyźni mogli jeszcze cieszyć się kolejnymi oszczędnościami. Za OC płacili średnio 664 złote, taniej o 20 złotych w stosunku do danych sprzed roku. Kobiety zaś płaciły przeciętnie 692 złote, o 2 złote drożej. Luka w cenie między płciami jest podobna do tej sprzed roku. Nadal kobiety płacą o około 28 złotych drożej niż mężczyźni.
Największe, bo ponad 13 procentowe, spadki cen w ciągu dwunastu miesięcy mogły zauważyć dla kobiety w wieku 23 - 26 lat, dla których średnia cena OC wyniosła 1139 złotych. Również starsze dwudziestolatki mogły znaleźć OC o 12 procent taniej niż przed rokiem - średnio za 824 złote. Natomiast wśród mężczyzn najwięcej, bo ponad 8 procent, mogli zaoszczędzić również najmłodsi kierowcy, którzy nie przekroczyli 23 lat. Za tę polisę płacili oni średnio 1808 złotych.
Indeks Portfela Porówneo to kompleksowa analiza cen komunikacyjnych ubezpieczeń OC w Polsce. Pokazuje jak kształtowały się średnie ceny polis, sprzedanych poprzez porowneo.pl. Pod uwagę branych jest ponad pół miliona cen transakcyjnych.