Co czeka właścicieli aut
Benzyna w wakacje zdrożeje o kilka procent, natomiast nie powinny wzrosnąć ceny. LPG Warunki ubezpieczeń komunikacyjnych będą lepsze, ale podatek Religi może podnieść cenę OC. Rosnący popyt na nowe auta spowoduje, że trudniej będzie wynegocjować u dealera upusty.
Gazeta Prawna sprawdziła, czego mogą się spodziewać posiadacze aut w najbliższych miesiącach i ile ich to może kosztować.
Benzyna i olej opałowy latem tradycyjnie będą droższe
Wakacyjne podróże stwarzają koncernom paliwowym okazję do zwiększania zysków.
- Letni sezon wzmożonego popytu na paliwa już się właściwie rozpoczął, choć na razie mamy głównie wyjazdy weekendowe. Prawdziwy szczyt zapotrzebowania nastanie z końcem czerwca, gdy rozpoczną się wakacje szkolne - mówi Urszula Cieślak, analityk monitorującego rynek paliw biura Reflex.
Jej zdaniem średnia cena benzyny eurosuper może do tego czasu jeszcze wzrosnąć, osiągając 4,55 zł za litr. Obecnie wynosi ona ok. 4,47 zł.
- Nic nie wskazuje na to, żeby popyt na paliwa miał spaść, tym bardziej że po naszych drogach jeździ coraz więcej aut - mówi Urszula Cieślak.
Dodaje, że do znaczniejszych obniżek może dojść dopiero z końcem sierpnia.
- Jeśli nie pojawią się żadne wydarzenia nadzwyczajne, to niewykluczone, że na koniec roku średnia cena benzyny spadnie do 4 zł lub nawet nieco poniżej - ocenia Cieślak.
Gaz na razie nie zdrożeje
Około 2,3 mln użytkowników samochodów na gaz może mieć pewność, że przynajmniej do końca 2008 roku gaz nie zdrożeje. W nowym projekcie ustawy o podatku akcyzowym z 25 maja Ministerstwo Finansów zaproponowało, żeby stawka podatku akcyzowego od autogazu (LPG) mająca obowiązywać od 1 stycznia 2008 r. wynosiła 695 zł od 1 tys. kg. W stosunku do obowiązującej dziś ustawy o podatku akcyzowym, w której zapisano stawki maksymalne, jest to obniżka stawki akcyzy od autogazu o 5 zł od 1 tys. kg.
Części samochodowe mogą być tańsze
Sejm przyjął ostatnio nowelizację ustawy Prawo własności przemysłowej i złożonych do nowelizacji poprawek wprowadzających tzw. klauzulę napraw. Dałaby ona prawo do swobodnego produkowania widocznych części zamiennych (m.in. lusterek, reflektorów, karoserii, szyb) o jakości porównywalnej z oryginalnymi. Obecnie producenci aut starają się ograniczyć te możliwości, obkładając widoczne części patentem, co blokuje prawo do produkcji takich części przez inne firmy. Takich zastrzeżonych wzorów jest ponad 200.
Dla kierowców oznacza to ograniczenie prawa właścicieli aut naprawianych po wypadku do korzystania z tańszych części produkowanych i dostarczanych przez niezależnych producentów. Według szacunków Koalicji na Rzecz Wolnego Rynku Samochodowych Części Zamiennych, oryginalne części z logo koncernów samochodowych są o 60 proc. droższe. Koncerny samochodowe sprzeciwiają się wprowadzeniu klauzuli napraw, bo drogimi częściami rekompensują sobie ewentualne upusty w cenach nowych aut.
Naprawy można dokonać poza ASO
Koncerny samochodowe powoli dostosowują swoje praktyki do wymogów unijnych. Już od kilku lat jasne jest, że zdaniem Komisji Europejskiej odpłatne naprawy i przeglądy w okresie gwarancyjnym można wykonywać poza autoryzowanymi stacjami obsługi, bez ryzyka utraty gwarancji, pod warunkiem że usługa będzie wykonana niewadliwie, tj. zgodnie z zaleceniami producenta auta. Nie trzeba też używać do napraw czy wymiany wyłącznie oryginalnych części z logo producenta auta. Nawet jeśli naprawę wykonuje ASO, mogą być używane np. tańsze części z logo ich wytwórcy, a nie producenta auta, o ile spełniają odpowiednie wymagania jakościowe.
Tymczasem jak wynika z analiz Fundacji Multi-Expert (pisaliśmy o tym w raporcie GP nr 104/2007), niektóre koncerny wciąż zapisują w warunkach gwarancji obowiązek dokonywania napraw serwisowych w okresie gwarancji w ASO. Tymczasem jeśli za naprawę płaci klient, nikt nie może mu narzucać, gdzie i przy użyciu jakich części będzie ona wykonana.
Otwarcie rynku w tym zakresie to szansa na niższe koszty napraw serwisowych w okresie gwarancji, bo ASO będą musiały konkurować z innym warsztatami.Ubezpieczenia zaoferują lepsze warunki
Dzięki nowelizacji kodeksu cywilnego kierowcy mogą liczyć na lepsze warunki kupowanych ubezpieczeń. Nowością jest np. możliwość odzyskania części składki za niewykorzystany okres ubezpieczenia. Towarzystwa muszą ją rozliczyć co do dnia (a nie zaokrąglać do miesiąca) i nie mogą odmówić zwrotu, jeśli ktoś miał szkodę (teraz zwrot nie przysługuje).
Dodatkowo ostatnio Sąd Najwyższy stwierdził, że przy tzw. wypłatach na kosztorys towarzystwa powinny uwzględniać 22-proc. VAT. To dla nich spory cios, bo obecnie około 30 proc. odszkodowań z OC komunikacyjnego jest wypłacanych w ten sposób. Posiadacze rozbitych aut mogą więc liczyć na wyższe wypłaty.
Ubezpieczenia zdrożeją, ale nie dla wszystkich
Niestety, opisane wyżej rozszerzenie zakresu odpowiedzialności towarzystw ma też drugi wymiar - może doprowadzić do podwyżek stawek, bo wzrosną wypłacane przez towarzystwa odszkodowania.
Do tego dochodzi problem z 12-proc. podatkiem Religi, który ma wejść w życie. Ubezpieczyciele szacują, że składki wzrosną średnio o około 15 proc. Nie oznacza to jednak automatycznej podwyżki w tej wysokości dla wszystkich.
Ponieważ wejście w życie podatku Religi zbiega się ze zmianami prawnymi, towarzystwa wykorzystają tę okazję do generalnego przeglądu taryf. Może się więc okazać, że pewne grupy klientów z miejsc, gdzie jest mniej wypadków, będą mogły zapłacić przy odnowieniu polisy mniej niż w ubiegłym roku, tym bardziej że konkurencja na tym rynku staje się ostra. Szczególnie aktywni są gracze chcący sprzedawać polisy przez internet i telefon.
Dodatkowym pocieszeniem jest, że powoli do łask wracają polisy w formie bonusa przy zakupie nowego auta. Jest to albo gratisowy pakiet ubezpieczeniowy, albo bardzo tanie ubezpieczenie z upustami wynegocjowanymi czy nawet dotowanymi przez sprzedawców auta.
Upusty w salonach trudniej będzie otrzymać
W poprzednich latach przyzwyczailiśmy się do negocjowania cen w salonach dealerskich. Zwykle udaje się nam obniżyć cenę wyjściową o 5-10 proc. w zależności od firmy czy modelu. Z elastycznej polityki upustów słynie Citroën, a Suzuki nie daje żadnych upustów.
Obecnie, przy dynamicznym wzroście popytu na nowe auta, otrzymanie upustów będzie trudniejsze.
- Będą one mniejsze, ale całkowicie nie znikną - uważa Marek Konieczny z Polskiej Izby Motoryzacji.
Eksperci spodziewają się, że większe znaczenie zyskają dodatkowe bonusy w postaci lepszego wyposażenia, oferty kredytowej czy ubezpieczeniowej.
Sieć punktów recyklingowych zostanie zmniejszona
W Sejmie trwają prace nad projektem nowelizacji ustawy z 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz.U. nr 25, poz. 202 z późn. zm.), która nieco ułatwi życie firmom samochodowym, ale na szczęście nie utrudni znacząco życia klientom. Zakłada ona, że sieć demontażu samochodów nie musi być tak gęsta, aby każdy miał do takiego punktu nie dalej niż 50 km (czego wymaga obecna wersja ustawy). Jednak wówczas sieć taka musi pokryć przynajmniej 95 proc. kraju. Jeżeli ustawowe obowiązki nie są spełnione, importer czy producent zapłaci za każdy pojazd 500 zł opłaty recyklingowej.
Przepisy o recyklingu nie mają jednak przełożenia na ceny nowych samochodów.
- Część naszego zarobku jest przeznaczana na stworzenie sieci demontażu starych aut. Zatem koszt późniejszego recyklingu jest uwzględniany w ostatecznej cenie pojazdu - mówi Przemysław Byszewski, rzecznik General Motors.
Warto przypomnieć, że osoby, które sprowadzają do Polski auta, muszą dokonać tzw. opłaty recyklingowej w wysokości 500 zł. Bez potwierdzenia uiszczenia takiej opłaty nie można zarejestrować samochodu.
Akcyza pozostanie bez zmian
Należy pamiętać, że pewna dyskryminacja dotyczy też samochodów osobowych na tle podatku akcyzowego. Samochody ciężarowe nie są obłożone akcyzą, natomiast w stosunku do samochodów osobowych istnieje obowiązek jej zapłaty. Podatkowi akcyzowemu podlegają samochody osobowe niezarejestrowane na terytorium kraju, a zobowiązanymi do zapłaty są podmioty dokonujące sprzedaży samochodu osobowego przed pierwszą jego rejestracją na terytorium kraju oraz importerzy i podmioty dokonujące nabycia wewnątrz- wspólnotowego.
Podatek ekologiczny dopiero w przyszłości
Rząd zamierzał zmienić opodatkowanie akcyzą aut przez wprowadzenie podatku samochodowego (ekologicznego). Projekt ustawy został jednak wycofany z Sejmu na początku lutego tego roku, w związku z czym nadal obowiązuje podatek akcyzowy na samochody osobowe.
Marcin Jaworski,
Bogdan Świąder,
Łukasz Kuligowski