Co składa się na całkowity koszt kredytu?
W pojęciu całkowity koszt kredytu mieszczą się wszystkie koszty, z którymi wiąże się umowa o kredyt konsumencki. Składają się na niego odsetki, opłaty, prowizje, podatki i marże oraz koszty usług dodatkowych, np. ubezpieczenia (kiedy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu).
W ocenie całkowitego kosztu kredytu niezwykle przydatna jest rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO). Wylicza się ją indywidualnie dla każdego kredytu, biorąc pod uwagę jego wartość, datę udzielenia i czas spłaty, a także koszt kredytu ponoszony przez pożyczkobiorcę. Wiele osób mylnie uważa, że RRSO stanowi sumę oprocentowania nominalnego i prowizji bankowej. Kiedy udzielony kredyt ma stosunkowo wysoką prowizję, wydłużenie okresu kredytowania wpływa na obniżenie RRSO.
Ustawa o kredycie konsumenckim zobowiązuje banki do udzielania w materiałach reklamowych i ofertach informacji o RRSO, w przypadku gdy dotyczy ona kredytu konsumenckiego i podaje się w niej informację o jego koszcie. To znacznie ułatwia porównanie ofert poszczególnych banków - wystarczy sprawdzić rzeczywistą roczną stopę oprocentowania w każdym z nich.
Przed podpisaniem umowy warto dokładnie sprawdzić ile kredyt będzie kosztował naprawdę i skorzystać z usług zaufanej instytucji, która pomoże przejść przez cały proces bez komplikacji.
Jeśli klient nie ma czasu na samodzielne obliczenia, może skorzystać z internetowych kalkulatorów RRSO, a także wybrać się do odpowiedniego biura pośrednictwa kredytowego, gdzie zebranych jest kilkanaście ofert, które pomogą w wyborze tej najbardziej dostosowanej do indywidualnych potrzeb.
Ważne:
Całkowity koszt kredytu nie uwzględnia opłat notarialnych, które ponoszone są przez konsumenta oraz powstałych w związku z niedotrzymaniem zobowiązań wynikających z umowy o kredyt konsumencki. W kosztach nie mieszczą się także: nabycie rzeczy lub usługi klienta, niezależnie od tego czy nabycie następuje z wykorzystaniem kredytu, prowadzenia rachunku, z którego realizowane są spłaty, kosztów przelewów i wpłat na ten rachunek.
Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy konsument nie ma prawa wyboru podmiotu prowadzącego rachunek, a jego koszty przekraczają te dla rachunków oszczędnościowych stosowane przez podmiot prowadzący rachunek. Warto także pamiętać, że w całkowitym koszcie nie uwzględnia się ustanowienia, zmiany oraz związanych z wygaśnięciem zabezpieczeń i ubezpieczenia, a także tych nakładów finansowych, które wynikają ze zmiany kursów walut.
Autorem komentarza jest Paweł Kosmala, Prezes Górnośląskiego Towarzystwa Finansowego.