Coraz większy kryzys. Brakuje aut używanych
Rynek samochodów używanych jest ściśle powiązany z rynkiem samochodów nowych. Te powiązania są szczególnie bardzo dobrze widoczne teraz - bo jeżeli nie ma wymiany samochodów nowych na nowsze, to automatycznie brakuje oferty na rynku aut używanych. Stąd ograniczona dostępność dla takich importerów, jak Polska. Nie jesteśmy w stanie sprowadzać takiej liczby aut, o jakiej myśleliśmy w przeszłości.
Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy
- Wzrost cen jest drugim czynnikiem, który przyczynia się do obserwowanego zmniejszenia oferty na rynku aut używanych. Spadek ten tylko w kwietniu wynosił około 17 proc., zaś od początku roku 14 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku - powiedział serwisowi eNewsroom Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR.
- A więc ceny tutaj także stanowią pewnego rodzaju blokadę dla naszych importerów. Im auta droższe - szczególnie te nowsze, na które zapotrzebowanie było duże - tym mniejsza potencjalnie rzesza klientów. Widać wyraźnie w statystykach, że nie jesteśmy w stanie wydać aż tak dużych pieniędzy i sprowadzamy auta starsze. O ile rok temu średni wiek samochodu sprowadzanego do Polski wynosił mniej więcej 11,5 roku - to dzisiaj przekroczył już granicę 12,5 roku i to jest w ostatniej dekadzie na pewno najwyższy poziom średniego wieku, jaki notowaliśmy - analizuje Drzewiecki.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami