Czarna polewka dla PKO BP
Bank Pocztowy pozostanie w grupie kapitałowej Poczty Polskiej. Instytucja finansowa będzie się rozwijać, a dzięki niej zmienić ma się także cała Poczta. Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni przekonuje, że starania PKO BP o Bank Pocztowy pozostaną nieskuteczne. Prezes Poczty Polskiej Jerzy Jóźkowiak zapewnia, że Bank Pocztowy ma wystarczająco środków do prowadzenia działalności i na rozwój.
Nadzorca Poczty Polskiej twierdzi, że pozostawienie Banku Pocztowego w strukturach całej grupy umożliwi dokonanie unowocześnienie Poczty. Michał Boni zaznacza, że prezes PKO BP powinien zająć się swoim bankiem.
Prezes Poczty Polskiej Jerzy Jóźkowiak zapewnia, że Bank Pocztowy ma wystarczająco środków do prowadzenia działalności i na rozwój. "Jak się ma klejnoty rodowe, to się ich nie wyprzedaje" - zwraca uwagę i dodaje, że plan inwestycyjny na 1 miliard 300 milionów złotych zakłada między innymi uruchomienie działalności ubezpieczeniowej.
Władze banku PKO BP wyrażały chęć zakupu pocztowej instytucji finansowej, ale za każdym razem spotykały się z odmową. W czerwcu tego roku, za 2 miliardy 800 milionów złotych największemu polskiemu bankowi udało się kupić Nordeę.
Ubiegłoroczny zysk Banku pocztowego wyniósł ponad 45 milionów złotych. PKO BP zarobił natomiast 3 miliardy 750 milionów złotych.
