Częściej wymieniamy sprzęty niż meble
Wydatki polskich konsumentów na elektronikę użytkową zbliżają się do tych, które ponoszą mieszkańcy Europy Zachodniej. W 2015 r. pod tym względem brakowało nam około trzech lat, w 2016 roku dwóch lat, a w tym roku ten dystans skurczył się do roku.
Jak wynika z raportu "Polska rewolucja w segmencie smart" opracowanego przez ZIPSEE "Cyfrowa Polska" i Ministerstwo Rozwoju, przeciętny Polak wymienia telewizor średnio co siedem lat, a lodówkę co osiem lat. To oznacza, że rocznie polskie gospodarstwo domowe przeznacza na zakup telewizora 270 zł i 200 zł na lodówkę.
- Częściej wymieniamy telewizor czy sprzęt AGD niż meble, które stoją raczej wiele lat. Coraz więcej produktów jest smart i coraz trudniej wybrać coś, co nie będzie smartem. Coraz częściej kupujemy świadomie produkty smart, żeby ułatwiały nam życie - mówi newsrm.tv Michał Kanownik, prezes zarządu ZIPSEE Cyfrowa Polska.
Na rynku rtv producenci dostrzegają dwa główne trendy: wzrost zainteresowania smart tv oraz rosnące przekątne ekranów sprzedawanych telewizorów - czytamy w raporcie.
Obecnie już 80 proc. sprzedanych telewizorów stanowią modele smart tv, czyli takie, które umożliwiają korzystanie z filmów, muzyki za pośrednictwem internetu. W 2016 r. było to tylko 60 proc. sprzedaży.
Jednocześnie Polacy wybierają coraz to większe rozmiary telewizorów. Obecnie najchętniej wybierają te z ekranami o rozmiarach powyżej 40 cali. Coraz częściej też są to telewizory UHD (4K) smart tv o przekątnej 50 cali i większe, z najbardziej zaawansowanymi technologiami.
Od lipca ubiegłego roku do lipca 2017 roku prawie o połowę wzrosła sprzedaż telewizorów o przekątnych 60 cali i większych. Jednocześnie w tym samym okresie o kilkanaście procent spadło zainteresowanie telewizorami o przekątnych do 39 cali.
W przypadku sprzętu AGD Polacy coraz chętniej wybierają chłodziarki z technologią NOFROST. Konsumenci stawiają także na pralki typu SLIM o wyższej klasie energetycznej, z większym załadunkiem i jednocześnie o jak najmniejszym rozmiarze.