Czy już niedługo będzie można przewalutować kredyt hipoteczny zaciągnięty w obcej walucie?

W środę w Sejmie została uchwalona ustawa o szczególnych zasadach restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych w związku ze zmianą kursu walut obcych do waluty polskiej. Oznacza to w skrócie, że osoby posiadające kredyt hipoteczny np. we franku szwajcarskim, po spełnieniu pewnych wymogów, będą mogły go zamienić na kredyt w polskiej walucie. Najważniejszym punktem ustawy jest przerzucenie na banki 90 proc. różnicy między obecnym kapitałem kredytu walutowego, a hipotetycznym kapitałem złotowym (gdyby klient zamiast kredytu w obcej walucie zaciągnął go w złotówkach).

Reklama

Procedura restrukturyzacji kredytu będzie bardzo prosta. W pierwszej kolejności bank obliczy wartość zaciągniętego kredytu w przeliczeniu na złotówki po bieżącym kursie kupna w NBP. Następnie będzie musiał obliczyć ile wynosiłoby obecne zadłużenie kredytobiorcy, gdyby zawarł on umowę o kredyt w polskich złotych, a nie w walucie obcej. Kolejnym krokiem będzie porównanie rzeczywistej kwoty kredytu, która pozostała do spłaty z potencjalną kwotą, która zostałaby osiągnięta przy spłacaniu od początku kredytu w złotych.

Jeżeli różnica będzie ujemna - w całości poniesie ją kredytobiorca. W przypadku kwoty dodatniej 90 proc. jej wartości przejmie na siebie bank, a na pozostałe 10 proc. udzieli kredytobiorcy preferencyjnego kredytu (stopa referencyjna NBP). Przyjęcie takiego podziału kosztów spowoduje ogromne obciążenie dla banków. Szacuje się, że łączny koszt restrukturyzacji kredytów może wynieść od kilkunastu do nawet 30 mld zł.

Wymogi, jakie będzie musiała spełnić osoba starająca się o przewalutowanie kredytu:

- stosunek wielkości kredytu pozostałego do spłaty do wartości nieruchomości (wskaźnik LTV) nie może być niższy niż 80 proc.;

- powierzchnia mieszkania nie może być większa niż 100 m2 (w przypadku domu 150 m2) - wymóg ten nie dotyczy osób posiadających co najmniej trójkę dzieci;

- kredytobiorca nie może posiadać innego mieszkania lub domu, niż ten, na który zaciągnął kredyt (z wyjątkiem nabytych drogą spadku już po zaciągnięciu kredytu).

Teraz ustawa trafi do Senatu, a w przypadku jej przegłosowania, na biurko prezydenta. Istnieją jednak głosy, że Senat może powrócić do wcześniejszej koncepcji ustawy, zakładającej partycypację w kosztach przewalutowania kredytów równo po połowie między bankiem, a kredytobiorcą.

Zmienione zasady wydają się bardzo korzystne dla frankowiczów. Część ekspertów zaleca jednak spokojne podejście do przewalutowania kredytów. Nie brakuje bowiem opinii, iż frank szwajcarski jest obecnie przewartościowany w stosunku do wyników osiąganych przez gospodarkę tego kraju. Gdyby doszło do osłabienia tej waluty posiadacze kredytów we frankach, którzy zdecydują się zamienić go na kredyt w złotówkach, mogą czuć się oszukani i więcej na tej operacji stracić, niż zyskać.

Jarosław Mikołaj Skoczeń

Grupa Emmerson S.A.

www.strefynieruchomosci.blog.pl

Emmerson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »