Czy twój telewizor jest zarejestrowany? Lepiej to sprawdź, zanim zapuka kontrola

Najprostszym sposobem na szybkie sprawdzenie, czy telewizor jest zarejestrowany, jest skorzystanie z indywidualnego numeru identyfikacyjnego abonenta, który otrzymuje każda osoba zgłaszająca odbiornik RTV. Jest to ośmiocyfrowy kod przypisany do konkretnego użytkownika, który pozwala natychmiast zweryfikować status rejestracji oraz stan opłat abonamentowych. Posiadanie identyfikatora znacząco przyspiesza proces, ponieważ umożliwia bezpośrednie wyszukanie danych w systemie. Jednak brak numeru nie oznacza, że sprawdzenie rejestracji jest niemożliwe - weryfikacja może odbyć się także na podstawie imienia i nazwiska abonenta oraz jego adresu.

Najszybszą metodą uzyskania informacji jest telefoniczny kontakt z infolinią Poczty Polskiej, obsługującą system abonamentowy RTV. Dzwoniąc pod numer (+48) 43 842 06 06, czynny w dni robocze od 8:00 do 20:00, można uzyskać natychmiastową odpowiedź, podając identyfikator abonenta lub - jeśli nie jest znany - imię, nazwisko oraz adres. Konsultant zweryfikuje w bazie, czy odbiornik został prawidłowo zarejestrowany, a także udzieli informacji o ewentualnych zaległościach w płatnościach. W przypadku braku rejestracji użytkownik zostanie poinformowany o konieczności jej dokonania oraz dalszych krokach, jakie powinien podjąć.

Osoby, które wolą sprawdzić status rejestracji w formie pisemnej, mogą wysłać zapytanie e-mailem na adres rtv.eod@poczta-polska.pl lub tradycyjnie - listownie, kierując wniosek na adres Poczta Polska S.A., COF Wydział Abonamentu RTV, ul. Bernardyńska 15, 85-940 Bydgoszcz. W treści wystarczy podać dane abonenta, ale jeśli numer identyfikacyjny jest dostępny, warto go dołączyć, aby usprawnić proces weryfikacji. Odpowiedzi drogą elektroniczną przychodzą zazwyczaj szybciej niż listowne, jednak w przypadku konieczności zachowania oficjalnego potwierdzenia, na przykład do celów dowodowych, lepiej skorzystać z formy papierowej.

Przeczytaj też: Abonament RTV trzeba płacić nawet bez telewizora? Nadchodzą duże zmiany

Każdy posiadacz urządzenia umożliwiającego natychmiastowy odbiór sygnału telewizyjnego lub radiowego jest zobowiązany do jego rejestracji w ciągu 14 dni od zakupu. Obowiązek ten wynika z ustawy z dnia 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych oraz rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 17 grudnia 2013 r. w sprawie warunków i trybu rejestracji odbiorników i dotyczy zarówno gospodarstw domowych, jak i firm oraz instytucji publicznych. Rejestracji podlegają nie tylko tradycyjne telewizory i radia, ale także urządzenia mobilne oraz komputery, jeśli umożliwiają odbiór określonego przepisami sygnału. Przestrzeganie tego obowiązku jest egzekwowane przez pracowników Poczty Polskiej, którzy mają prawo przeprowadzać wyrywkowe kontrole. Wykrycie braku rejestracji odbiornika skutkuje nałożeniem kary w wysokości 819 zł.

Ustawodawca przewidział zwolnienia z obowiązku opłacania abonamentu dla określonych grup społecznych. Z preferencji mogą korzystać między innymi osoby powyżej 75. roku życia, osoby z niepełnosprawnością w stopniu znacznym, inwalidzi wojenni, emeryci o niskich dochodach czy kombatanci. Większość tych osób, aby skorzystać z ulgi, musi złożyć stosowny wniosek w placówce Poczty Polskiej lub za pośrednictwem strony internetowej.

Warto przy tym podkreślić, że zwolnienie z opłaty abonamentowej nie oznacza zwolnienia z obowiązku rejestracji odbiornika. Przepisy jasno określają, że każda osoba lub instytucja, która posiada sprzęt technicznie dostosowany do odbioru sygnału radiowego lub telewizyjnego, musi go zgłosić, nawet jeśli nie ponosi kosztów abonamentu. Rejestracja pozwala na oficjalne potwierdzenie zwolnienia z opłat. W praktyce oznacza to, że nawet osoby korzystające z ulg powinny upewnić się, że ich odbiornik został formalnie zgłoszony, aby uniknąć nieporozumień i ewentualnych kar.

Przeczytaj też:

Abonament RTV ma zastąpić nowa opłata. Rodzina zapłaci 432 zł

Dłużnik z lubuskiego stracił 27 tys. zł. Od lat nie płacił abonamentu

Masz szambo? Skontrolują nie tylko jego stan. Brak jednego dokumentu to pewna kara