Eurobank da sygnał do przejęć
Eurobank liczy na alians z jednym ze średnich rywali, np. GBG. BCP szuka partnera do Banku Millennium, a to tylko wierzchołek góry lodowej.
Od sektora małych banków może rozpocząć się druga fala konsolidacji instytucji finansowych w Polsce.
- Uważam, że największa konkurencja panuje w drugiej i trzeciej dziesiątce banków. I właśnie w tej grupie najszybciej może dojść do fuzji. W pierwszej dziesiątce w tym roku raczej nie będzie przetasowań - uważa Marcin Materna, analityk Millennium DM.
Liderów konsolidacji w grupie małych i średnich może być kilku: Fortis Bank, DZ Bank, Eurobank, WestLB.
- W przyszłości Eurobank rzeczywiście może myśleć o konsolidacji rynku. Własne środki na to nie wystarczą, ale myślę, że można by je pozyskać od partnerów i na rynku publicznym - mówi Mariusz Łukasiewicz, właściciel Eurobanku.
Jeśli spółka zdecyduje się na przyspieszenie wzrostu dzięki fuzji, poszuka partnerów wśród banków, z którymi uzupełnia się ofertą lub siecią.
- Bardzo ciekawy jest GBG, który właśnie pozyskał nowego inwestora (firmę Getin kontrolowaną przez Leszka Czarneckiego). Ma silną pozycję rynkową w regionie i dobrych klientów. Nie ma sieci placówek, którymi dysponuje Eurobank. Myślę, że interesujący jest również Fortis Bank, który ma silną pozycję na rynku firm małych i średnich. Byłby dla nas komplementarny - mówi Mariusz Łukasiewicz.
Jego zdaniem, mniej interesujący jest Invest-Bank czy Dominet Bank. Ewentualne przejęcia to dla Eurobanku przyszłość, "choć na tym rynku wiele zależy od okazji".
Mali szukają
Gotowość połączenia z podobnej wielkości instytucją finansową deklaruje zarząd DZ Bank (dawny Amerbank). Leszek Niemycki, wiceprezes Fortis Banku, zapewnia z kolei, że będzie starał się przekonać belgijskiego właściciela do większego zaangażowania w Polsce.
- Mocną stroną tych banków są inwestorzy, ale obu przydałby się wyraźniejszy wizerunek i wzmocnienie pozycji - ocenia Andrzej Powierża, analityk DI BRE Banku.
Ponad rok inwestora szukał BISE. Ostatecznie zadowolił się pożyczką z EBOR. Inwestorów pasywnych usiłuje pozyskać Invest-Bank i Bank Współpracy Europejskiej.
Duzi czekają
- W grupie dużych banków fuzje będą zależały od tego, co się stanie w Europie, m.in. na rynku niemieckim. Apetyt na zakupy ma HVB. Chęć pozyskania nowego partnera do Banku Millennium zasygnalizował portugalski BCP - mówi Grzegorz Zawada, analityk Erste.
Wczoraj Jorge Jardim Gonclaves, szef BCP, inwestora Millennium, powiedział, że może zacząć w polskiej spółce współpracę z innym portugalskim bankiem - CGD.
- Nie oznacza to, że BCP chce zmniejszyć udział w Banku Millennium. Raczej chodzi o współpracę z CGD przy ewentualnych nowych projektach w Polsce - mówi Wojciech Kaczorowski, rzecznik Banku Millennium.
Jednak w opinii obserwatorów rynku, spółka nie będzie brała aktywnego udziału w konsolidacjach, podobnie jak Kredyt Bank. Podzielone są zdania na temat BRE Banku.
- Liderów ewentualnych konsolidacji upatrywałbym w BZ WBK, ING BSK, BHW, Pekao SA. Niewykluczone, że apetytu nabrał znów BPH PBK. Sądzę, że te spółki są w stanie podjąć kolejne wyzwanie, ale decyzja zależy do ich inwestorów - mówi Alfred Adamiec, niezależny doradca finansowy.
Kapitał obserwuje
W centrum zainteresowania są też duzi gracze, którzy w ubiegłym roku weszli na nasz rynek: hiszpański Santander w CC-Banku i brytyjski HSBC w Polskim Kredyt Banku (obecnie HSBC Bank Polska).
- Wejście w niszę w Polsce jest niespójne z ogólnoświatową strategią HSBC. Sądzę, że on tylko sonduje rynek. Jeśli zdecyduje się zostać, to zapewne po to, by kupić któryś z największych banków. Jeśli będzie to możliwe, to nawet PKO BP - uważa Grzegorz Zawada.
Inni obserwatorzy też są przekonani, że światowi gracze zdecydowali się na wejście do średniej wielkości banków, by mieć oko na rynek i móc szybko reagować na okazje.
- Na okazję czeka zapewne również Deutsche Bank, który kontroluje DB Polska i DB PBC. Ale po złych doświadczeniach z próbą przejęcia kontroli nad BIG BG (obecnie Bankiem Millennium) raczej będzie wolał kupić mniejszy bank. Jego celem może być też wchłonięcie dużej europejskiej instytucji, co automatycznie może zaowocować zwiększeniem udziału w rynku polskim. Niewykluczone, że na celowniku jest Commerzbank, właściciel BRE Banku - zauważa Alfred Adamiec.