Frankowicze chcą iść na wojnę z bankami. Zapowiadają pozwy i skargi

Organizacje zrzeszające frankowiczów chcą iść na wojnę z Raiffeisen Bank Polska oraz innymi bankami, które - ich zdaniem - straszą klientów. Zapowiadają pozwy, doniesienia i skargi - to ich reakcja na pisma kierowane do frankowiczów, z których wynika, że na pozywaniu banków można stracić.

Chodzi o głośną sprawę państwa Dziubaków, którzy sądzą się z Raiffeisenem przed warszawskim sądem. 11 lat temu wzięli kredyt we frankach na 400 tysięcy i choć regularnie spłacają, to zadłużenie wzrosło im do 520 tysięcy.

Dziubakowie poszli do sądu, poparł ich Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej i mają dużą szansę na unieważnienie kredytu.

Bank tymczasem - jak twierdzą frankowicze - wysłał do państwa Dziubaków informację, że jeżeli kredyt zostanie unieważniony, to bank będzie chciał 477 tysięcy złotych za bezumowne korzystanie z pieniędzmi, do tego 321 tysięcy zł odsetek.

Reklama

Frankowicze są tym oburzeni. Składają doniesienie do UOKiK-u za nieuprawnione straszenie. Tak samo do prokuratury. Sprawą interesuje się Rzecznik Praw Obywatelskich.

Możliwy jest także pozew wobec wiedeńskiej centrali Raiffeisena.

Krzysztof Berenda

Opracowanie:

Adam Zygiel

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

RMF
Dowiedz się więcej na temat: frankowicze | bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »