Jak bezpiecznie zarezerwować wakacyjny nocleg
Turyści są często naciągani na nieistniejące apartamenty. Coraz trudniej ochronić się przed takim zagrożeniem. Bezpieczeństwo można zwiększyć, płacąc kartą. Plastiku często nie akceptują jednak właściciele, którzy wynajmują kwatery czy apartamenty. W ich przypadku należy zachować dużą ostrożność - radzi Expander.
Coraz trudniej jest się zabezpieczyć przed nieuczciwymi ofertami noclegów. Przestępcy tworzą budzące zaufanie strony internetowe, początkowo odbierają telefony i przesyłają potwierdzenia rezerwacji. Wysokość ceny nie wzbudza podejrzeń. Oferowane apartamenty nawet rzeczywiście istnieją, ale oczywiście osoby dające takie ogłoszenia nie są ich właścicielem. Jak ochronić się przed działaniami przestępców?
W przypadku pensjonatów czy hoteli zabezpieczyć można się dość łatwo. Najlepszy sposób to dokonanie płatności za pomocą karty płatniczej. Tego typu obiekty zwykle akceptują tę formę rozliczenia, która daje nam bardzo duże bezpieczeństwo. W sytuacji, gdyby okazało się, że zostaliśmy oszukani, możemy zwrócić się do banku, a ten odda nam pieniądze. Taką samą pomoc uzyskamy nawet w przypadku, gdyby okazało się, że pensjonat istnieje, ale warunki w pokoju są znacznie gorsze niż te, jakie były prezentowane w ofercie.
Jeśli chcemy nocować w apartamencie, to z zapłatą za pomocą karty może być trudniej. Pomocne są jednak portale, które pośredniczą w dokonywaniu rezerwacji. Nie tylko ułatwiają one znalezienie wolnych pokoi w interesującym nas terminie i cenie. Korzystając z ich usług, możemy także domagać się zwrotu pieniędzy, gdyby okazało się, że zostaliśmy oszukani i np. apartament nie istnieje. Poza tym użytkownicy tego typu portali zamieszczają opinie, które mogą dostarczyć nam dodatkowych informacji o obiekcie, w którym zamierzamy nocować.
Znacznie trudniej jest zabezpieczyć się w przypadku, gdy szukamy tańszego noclegu. Większość wynajmujących kwatery nie przyjmuje płatności kartą i wymaga wpłaty zaliczki za pomocą przelewu. Ten sposób płatności nie daje takich przywilejów jak karta płatnicza - w razie oszustwa bank nie ma możliwości cofnięcia płatności. Poza tym tego rodzaju ofert często nie znajdziemy również na portalach pośredniczących w dokonywaniu rezerwacji.
Szukając noclegu w kwaterze, lepiej więc wybierać oferty sprawdzone przez znajomych czy rodzinę. Jeśli korzystamy z internetu, to warto sprawdzić, czy interesująca nas oferta znajduje się na regionalnej stronie WWW z ogłoszeniami dotyczącymi danej miejscowości, a nie tylko na prywatnej stronie internetowej. Istnieje duża szansa, że administrator takiej regionalnej strony lub jej użytkownicy szybko zauważą i usuną nieuczciwe ogłoszenie, dlatego przestępcy zwykle ich unikają.
Ciekawy sposobów na sprawdzenie kwatery wprowadziło Zakopane, w którym pojawiły się już oszukańcze ogłoszenia. Na stronie www.zakopane.eu/sprawdz-kwatere znajduje się wyszukiwarka, która pozwala sprawdzić, czy znaleziona przez nas oferta została zarejestrowana w ewidencji legalnych pokoi gościnnych. Wyszukiwarka wymaga podania adresu lub imienia i nazwiska właściciela kwatery, ewentualnie specjalnego numeru ewidencyjnego.
Problem niestety polega ta tym, że nieuczciwa osoba może łatwo podszyć się pod właściciela prawdziwego obiektu. W ogłoszeniu wystarczy, że poda swój numer konta bankowego, a do niego dołączy dane faktycznego właściciela apartamentu. W takiej sytuacji nasz przelew dotrze do przestępcy, gdyż banki nie weryfikują zgodności imienia i nazwiska z numerem konta. Po prostu przekazują pieniądze na wskazany numer rachunku. Dlatego warto zachować czujność, nawet jeśli taka wyszukiwarka pokazuje, że kwatera jest zarejestrowana i gdy na Google Maps widzimy, że budynek z apartamentem istnieje.
Jarosław Sadowski