Jesienią przybędzie 400 tys. zadłużonych!
W bazie Krajowego Rejestru Długów jest już ok. 1 mln 200 tys. dłużników. Jesienią ich liczba może wzrosnąć nawet o 400 tys. - poinformował KRD.
Jak wynika z informacji KRD, liczba dłużników w Polsce ciągle wzrasta, zwiększa się również liczba firm korzystających z jego usług. Niedawno dołączyło do nich 20 firm windykacyjnych i funduszy sekurytyzacyjnych. Trwają rozmowy z kolejnymi firmami, chcącymi współpracować z KRD.
Prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Adam Łącki spodziewa się widocznego wzrostu liczby osób i firm zalegających z należnościami. "W najbliższych miesiącach tylko za sprawą wierzycieli wtórnych do KRD trafi ok. 400 tys. dłużników" - czytamy w komunikacie spółki. - Zgodnie z prawem wierzyciel wtórny może umieścić dłużnika w rejestrze po 30 dniach od wysłania doń stosownego zawiadomienia - tłumaczy Łącki.
- Wierzyciel wtórny to firma, która przejmuje czyjś dług, np. od banku, a następnie zajmuje się jego odzyskaniem. Jeśli ktoś zaciąga kredyt i go nie spłaca, a dla banku odzyskanie należności staje się kłopotliwe, to odsprzedaje dług firmie windykacyjnej lub funduszowi sekurytyzacyjnemu, który staje się w ten sposób wierzycielem wtórnym - wyjaśnił PAP specjalista ds. PR z KRD Michał Kostrowski.
Nowa Ustawa o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych umożliwia od 14 czerwca br. nie tylko firmom, ale też osobom fizycznym dochodzenie swoich należności. Każdy obywatel ma prawo zarejestrować w KRD np. swojego pracodawcę zalegającego z pensją czy rodzica niepłacącego alimentów. Dla korzystających z KRD istotne jest to, że w przypadku zarejestrowania dług nie ulegnie przedawnieniu, a otrzymanie przeterminowanej płatności nie wiąże się z żadną prowizją.
Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej SA działa od 7 lat. Ma własną, największą w Polsce, bazę niesolidnych pożyczkobiorców i przedsiębiorców, w której znajduje się ok. 1 mln 200 tys. dłużników. Dzięki KRD przedsiębiorcy odzyskali już 8 mld 700 mln zł wierzytelności.
_ _ _
- W III kwartale bieżącego roku wartość Barometru KPF-IRG osiągnęła poziom 70,7 pkt, co oznacza, że wzrosła po raz trzeci z rzędu. W najbliższym czasie spodziewane jest przyspieszenie dynamiki kredytów gospodarstw domowych - poinformował Instytut Rozwoju Gospodarczego SGH.
"W III kwartale 2010 roku wartość Barometru KPF-IRG wzrosła po raz trzeci z rzędu i osiągnęła poziom 70,7 pkt. Opinie respondentów po raz kolejny poprawiły się i wskazują na zwiększenie możliwości gospodarstw domowych do zaciągania zobowiązań (...) Obecnie raczej należy spodziewać się przyspieszenia dynamiki kredytów gospodarstw domowych" - napisano w komentarzu do badania. "Jest to jednak nadal poziom niższy od najlepszego rezultatu zanotowanego na przełomie 2007/2008 roku, kiedy obserwowaliśmy boom na rynku kredytowym" - powiedział podczas konferencji prasowej Sławomir Dudek z Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH.
Zdaniem autorów badania do wzrostu Barometru w największym stopniu przyczyniła się poprawa prognozowanych przez gospodarstwa domowe zakupów dóbr trwałych. "W Polsce w znacznym stopniu za rozwój rynku kredytowego odpowiadają zakupy drobnych dóbr trwałych, a zatem wzrost popytu gospodarstw domowych z dużym prawdopodobieństwem będzie się przekładał na wzrost wolumenu kredytów" - poinformowano.
W komentarzu napisano, że poprawiły się także pozostałe czynniki wpływające na sytuację na rynku finansowym."Gospodarstwa domowe zdecydowanie lepiej oceniają przyszły stan swoich finansów i w lepszym świetle widzą sytuację na rynku oszczędnościowym i możliwość zaoszczędzenia jakiejkolwiek kwoty w gospodarstwie domowym (...) Koniunktura w innych obszarach gospodarki - przewidywania dotyczące bezrobocia i ogólnej koniunktury gospodarczej - również poprawiły się znacząco względem poprzedniego roku. Można oczekiwać, że będzie to stanowiło dodatkowy impuls dla wzrostu popytu na kredyt zgłaszanego przez gospodarstwa domowe" - dodano.