Karać za nieuzgodniony debet na koncie
Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii postanowił wczoraj, że banki mają prawo pobierać od klientów kary z tytułu przekroczenia uzgodnionego limitu debetu na koncie - donoszą brytyjskie media. W zależności od banku opłata za przekroczenie stanu konta wynosi 30-40 funtów.
Dla banków oznacza to roczny przychód w wysokości 2,6 mld funtów. Zdaniem lobby chroniącego interesy konsumenta "Which?" opłata jest drakońska i nie ma uzasadnienia w faktycznych administracyjnych kosztach ponoszonych przez banki.
Obok jednorazowej opłaty za przekroczenie limitu debetu na koncie banki naliczają też wysokie karne odsetki. "Jest to dotkliwy cios dla milionów ludzi, którzy liczyli na to, że w wyniku orzeczenia odzyskają pieniądze pobrane im z tytułu opłat bankowych" - powiedział dyrektor "Which?" Peter Vicary-Smith.
Według brytyjskich mediów orzeczenie sądu to dobra wiadomość dla osób, którym udaje się zmieścić w posiadanym limicie. Przed orzeczeniem wyrażano obawy, iż banki w razie przegranej w Sądzie Najwyższym zechcą sobie powetować stratę, wprowadzając opłaty za korzystanie z bankomatów. Ta usługa w W. Brytanii jest bezpłatna, z nielicznymi wyjątkami (gdy klient pobiera pieniądze w bankomacie konkurencyjnej sieci bankowej).
Sprawa dotycząca kar za przekroczenie limitu na koncie toczyła się sądami różnych instancji ponad dwa lata. Zarówno sąd pierwszej instancji, jak i odwoławczy orzekły przeciwko bankom. W sprawie zaangażowany był także urząd ds. rzetelnych praktyk w handlu (Office of Fair Trading). Niewykluczone, że sprawę opłat za przeciągnięcie konta powyżej przyznanego przez bank limitu ureguluje rząd ustawowo. Odpowiedni zapis może się znaleźć w przygotowywanej w obecnej sesji parlamentarnej ustawie o usługach finansowych.