Kolejny poważny błąd cenowy w sklepach Biedronka. Klienci wykupywali wino za 2 złote!

Kolejny miesiąc, kolejny poważny błąd cenowy w sklepach sieci Biedronka. Jak dowiedział się portal wiadomoscihandlowe.pl, tym razem wino sprzedawane po cenie regularnej 10,99 zł zostało przez przypadek przecenione na... 1,99 zł. Reakcję klientów łatwo było przewidzieć.

Przypomnijmy, że w połowie stycznia do sklepów sieci wpłynęły błędne cenówki, zgodnie z którymi piwo Harnaś sprzedawane miało być po 14 groszy za puszkę. Dwunastopak piw tej marki kosztowałby zaledwie 1,89 zł. Jednak dzięki przytomności pracowników sklepów, błąd ten został zgłoszony w nocy i naprawiony przed otwarciem większości placówek sieci. Mało któremu klientowi udało się skorzystać z okazji.

Tym razem sprawa jest poważniejsza, chodzi bowiem nie tylko o nieprawidłowy nadruk na etykiecie, lecz także o błąd w systemie kasowym. Jak dowiedział się portal wiadomoscihandlowe.pl od pracowników Biedronki, wino półsłodkie Fresco Frizzante Fragola (butelka 0,75 l) produkowane przez Ambrę nabijane było we wtorek rano po 1,99 zł za sztukę, podczas gdy jego cena regularna to 10,99 zł.

Reklama

W internecie pojawiły się już zdjęcia wrzucane przez klientów Biedronki, którzy postanowili wykorzystać błąd dyskontowej sieci, kupić wiele sztuk wina po śmiesznej cenie i pochwalić się swoją "zdobyczą". Fotografie win, paragonów i cenówek wrzucają w mediach społecznościowych także sami pracownicy dyskontów.

Z ustaleń wynika, że problem dotyczył Biedronek z różnych regionów kraju. Tym samym można założyć, że nieplanowana akcja promocyjna zyskała zasięg ogólnopolski.

Centrala Biedronki została już poinformowana o błędzie cenowym i około godz. 10.30 koordynatorzy regionalni rozesłali do kierowników sklepów odpowiednie dyspozycje. Ich wdrożenie w życie musi jednak trochę potrwać, nie wystarczyła bowiem podmiana ceny w systemie kasowym przez zespół IT. Konieczne jest również wydrukowanie nowych cenówek i rozmieszczenie ich w sklepie (jeśli ceny na paragonie i przy półce różnią się, to klient ma prawo zakupić produkt po cenie korzystniejszej).

Efekty promocji? W niektórych sklepach towar wyprzedał się w całości we wtorek rano. Gdzie indziej wino i cenówki zostały schowane przez pracowników na zaplecze - do czasu naprawienia błędu. W części Biedronek wino jest już dostępne w prawidłowej cenie - po 10,99 zł za butelkę.

Wiadomoscihandlowe.pl zapytały biuro prasowe sieci Biedronka o dzisiejsze zajście, jednak do chwili publikacji niniejszego artykułu nie otrzymały odpowiedzi.

Najnowsza promocja w Biedronce może przynieść sieci straty idące w dziesiątki lub setki tysięcy złotych. Przy gigantycznej skali działania sieci (ponad 60 mld zł przychodów w 2020 r.), jest to kwota niezauważalna. Znacznie dotkliwsza dla dyskontera była słynna już "promocja stulecia" z kwietnia 2020 r., opisana przez Money.pl.

Wtedy pracownicy Biedronki, ich rodziny oraz klienci w środku nocy wykorzystali błąd polegający na tym, że podczas płacenia za zakupy system naliczał rabat za trzy najdroższe produkty non-food, zamiast robić to samo z trzema najtańszymi artykułami.

Zanim o błędzie dowiedziała się nad ranem centrala Biedronki, klienci nabywali "za darmo" elektronikę i inne drogie produkty. Niektórzy wielokrotnie podchodzili do tej samej kasy, by kilka razy skorzystać z promocji. Rekordziści płacili 20 zł za towary warte ponad 1 tys. zł. Pracownicy budzili w środku nocy członków rodziny oraz kolegów z pracy i sugerowali im, by także skorzystali z okazji.

Efektem zajścia z wiosny 2020 r. było wewnętrzne śledztwo w Biedronce, wizytacje dyrektorów w sklepach i przeglądanie nagrań z kamer, które zakończyło się zwolnieniem niektórych pracowników sklepów. Straty Biedronki z powodu zamieszania mogły sięgnąć nawet wielu milionów złotych, choć sieć nigdy oficjalnie tego nie przyznała.

Paweł Jachowski

wiadomoscihandlowe.pl
Dowiedz się więcej na temat: Biedronka | wino
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »