Koniec handlu na ulicach!

Od soboty zaczęły obowiązywać nowe przepisy pozwalające nakładać grzywny za handel w miejscach niewyznaczonych do tego przez gminę. Sprzedawcy, którzy będą handlować na ulicach czy parkingach mogą być ukarani grzywną do 5 tysięcy złotych.

Sąd może też zdecydować o odebraniu im towaru. Zdaniem Waldemara Nowakowskiego przewodniczącego Komitetu Handlu Krajowej Izby Gospodarczej, kary nie powstrzymają ludzi od sprzedawania na ulicach. Będzie to raczej ściganie się pomiędzy strażą miejską a tymi, którzy chcieliby handlować.

Często są to ludzie, którzy nie mają innych środków do życia. Dlatego powinno się tworzyć takie miejsca, gdzie ludzie będą mogli w przyzwoity sposób handlować - zaznaczył Waldemar Nowakowski.

A zgodnie z przepisami konfiskata towaru sprzedawanego na przykład na miejskich chodnikach może nastąpić nawet wówczas, gdy towar nie stanowi własności handlarza. Nowe przepisy mają usprawnić pracę strażników miejskich w zakresie zwalczania nielegalnego handlu.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: ulice | handel | nowe przepisy | straż miejska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »