Kupimy 310 tys. nowych samochodów
W tym roku kupimy około 310 tys. aut - wynika z najnowszych prognoz ekspertów rynku.
- Po dobrym początku roku, z miesiąca na miesiąc notujemy coraz mniejsze wzrosty i na koniec roku będzie to nie więcej niż 5-6 proc. - mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.
Ale warto przypomnieć, że już we wrześniu salony zaczęły prześcigać się w promocjach i cały czas nie ustają w ogłaszaniu nowych. Można zakładać, że tak będzie aż do stycznia, choć tradycyjnie ogłaszane wtedy promocje starego rocznika zaczęły się już teraz.
- Producenci na bieżąco reagują na to, co się dzieje na rynku i już teraz ogłaszają nawet przestoje w produkcji, stąd nie spodziewam się jakiejś znaczącej nadwyżki aut - mówi Jakub Faryś.
Trzeba jednak pamiętać, że rodzimi dealerzy konkurują nie tylko między sobą, ale też ze sprzedawcami z innych unijnych rynków. W tym roku znacznie wzrósł udział aut nie starszych niż cztery lata w imporcie, z których sporo było aut nowych lub niemal nowych, które obniżają sprzedaż w salonach.
Co znacznie zmniejsza pole manewru do obniżek cen ? Co powoduje wstrzymywanie się z decyzjami o zakupach aut ? Czy nastąpi koniec kredytów samochodowych bez wkładu własnego czy dla osób mających gotówkę w wysokości 10 czy 20 proc. wartości kupowanego auta ? Dlaczego sprzedawcy oferują coraz dłuższe gwarancje ?
Więcej: Gazeta Prawna 14.10.2008 (201) - forsal.pl - str.A2-A3
Marcin Jaworski