Luki w zabezpieczeniu kart kredytowych?

Eksperci z Uniwersytetu w Newcastle ostrzegają przed niewystarczającym - ich zdaniem - zabezpieczeniem kart kredytowych. Chodzi o tzw. transakcje bezkontaktowe, gdzie wprowadzenie numeru PIN nie jest konieczne.

Większość brytyjskich kart płatniczych umożliwia takie transakcje, pod warunkiem, że kwota nie przekracza 20 funtów. Jednak, jak sugerują eksperci, to ograniczenie przestaje obowiązywać, gdy terminal zaprogramowany jest do pobrania pieniędzy w obcej walucie.

Ostrzegają, że teoretycznie przestępcy mogą w tym celu użyć zwykłego telefonu komórkowego, który zadziała jak czytnik. Wystarczy dotknąć nim portfel, w którym znajduje się karta i przelew gotowy.

Rzecznik stowarzyszenia brytyjskich wydawców kart płatniczych oświadczył, że istniejące dodatkowe zabezpieczenia zapobiegają tego typu przestępstwom.

Reklama

Jak podkreślił, teoretycznie, w warunkach laboratoryjnych jest to możliwe, ale w świecie rzeczywistych finansów absolutnie nie.

Bogdan Frymorgen

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

RMF
Dowiedz się więcej na temat: karta kredytowa | PIN | karta zbliżeniowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »