Jak jest w teorii?
Wszystkie środki zgromadzone zarówno na kontach osobistych, jak i oszczędnościowych czy lokatach, podlegają gwarancjom Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. BFG gwarantuje wypłatę całości ulokowanych środków do wysokości 100 tys. euro na jedną osobę w jednym banku.
Pobierz: darmowy program PIT 2012
- Po pierwsze, ile dokładnie w złotych wynosi ta maksymalna kwota gwarancji BFG? Rzeczone 100 tys. euro przelicza się na złote według kursu średniego ogłoszonego przez NBP w dniu spełnienia warunku gwarancji, czyli zawieszenia działalności banku. Po wtóre - sformułowanie "na jedną osobę" oznacza, że w przypadku kont wspólnych próg gwarancji 100 tys. euro obowiązuje każdego ze współposiadaczy. Po trzecie - "w jednym banku". Gdyby naraz upadły 2 banki, w których dana osoba ulokowała środki, to gwarancja w wysokości 100 tys. euro obowiązuje w każdym z tych banków z osobna - mówi Mikołaj Fidziński, ekspert porównywarki finansowej Comperia.pl.
BFG powinien dokonać wypłaty środków w ciągu 20 dni roboczych od dnia spełnienia warunku gwarancji, choć po uzyskaniu zgody Komisji Nadzoru Finansowego może przedłużyć ten okres jeszcze o 10 dni.
Warto także pamiętać, że nie na wszystkich produktach oferowanych przez banki środki są w równym stopniu gwarantowane. Na przykład, pieniądze złożone na polisolokacie podlegają gwarancjom Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (nieco niższego niż w BFG). W przypadku lokat połączonych z funduszem inwestycyjnym, tylko środki na depozycie są zabezpieczone. W przypadku produktów strukturyzowanych warto każdorazowo sprawdzić, czy gwarancje obejmują konkretną ofertę, ponieważ bezpieczne są jedynie te, które opierają się na prawie bankowym.
Jak jest w praktyce? Obyśmy się nie dowiedzieli
Teoria wygląda tak, jak przedstawiono powyżej. Obyśmy nie musieli sprawdzać, czy pokrywa się ona z praktyką. Ostatni raz BFG realizował gwarancje w 2001 r.
- Warto pamiętać, że nasze pieniądze są w całości gwarantowane tylko w przypadku upadłości banku - podsumowuje Mikołaj Fidziński. - Nie są niestety zabezpieczone od pomysłów polityków. Na Cyprze zaufanie do zasady, że pieniądze trzymane w banku należą w takim samym stopniu do deponentów, jak te chowane w domu pod materacem, zostało bardzo poważnie zachwiane. W Polsce nic nie wskazuje na razie na podobny obrót spraw, niemniej w Europie zostało już złamane pewne tabu.