Młodzież przed wakacjami już rozgląda się za pracą. Trzeba jednak uważać, bo są pułapki
Wykonywanie przez dziecko pracy zarobkowej w okresie wakacyjnym może wywołać komplikacje w kontynuowaniu ubezpieczenia zdrowotnego, które mu dotychczas przysługiwało jako członkowi rodziny. Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił w sprawie tego problemu do ministra zdrowia.
Przed nadejściem sezonu letniego uczniowie szkół średnich i studenci rozglądają się za pracą na wakacje. Potem podejmują krótkotrwałe zlecenie w celu zarobkowym lub przystępują do różnego rodzaju staży organizowanych przez pracodawców. Towarzyszy temu na ogół obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego.
Zdaniem Lesława Nawackiego, dyrektora Zespołu Prawa Pracy i Zabezpieczenia Społecznego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, problem braku prawa do świadczenia zdrowotnego występuje w sytuacji, gdy osoba prowadząca jakiś rodzaj działalności zarobkowej, połączony z obowiązkiem ubezpieczenia, przestaje być związana umową z pracodawcą. Wówczas zostaje wyłączona z systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Najczęściej rodzice nie zdają sobie sprawy z tego, że muszą ponownie zgłosić dziecko do systemu, aby nabyło prawa do korzystania z opieki zdrowotnej. Jeżeli tego nie zrobią, w przypadku, kiedy trafi ono np. do szpitala, będą musieli pokryć koszty leczenia.
- Rzecznik Praw Obywatelskich zgłosił tę sprawę do ministra zdrowia, wskazując, że obecnie nie ma możliwości automatycznego powrotu do statusu osoby ubezpieczonej jako członka rodziny. Z punktu widzenia prawa do korzystania ze świadczeń finansowanych ze środków publicznych rodzi to negatywne konsekwencje. Mamy do czynienia z problemem konstytucyjnym, ponieważ Konstytucja RP zapewnia prawo do bezpłatnego leczenia wszystkim obywatelom - podkreśla Lesław Nawacki.
Ekspert uważa również, że z tego względu potrzebne są szybkie zmiany w ustawie, które sprawią, że zatrudnienie sezonowe powiązane z odrębnym tytułem do ubezpieczenia zdrowotnego nie będzie przekreślało automatycznego powrotu do statusu ubezpieczonego jako członka rodziny. - Ministerstwo Zdrowia musi przede wszystkim ustosunkować się do tego problemu i przedstawić propozycje jego rozwiązania, albowiem sprawa jest pilna - dodaje Nawacki.
Według opinii dyrektora Zespołu Prawa Pracy i Zabezpieczenia Społecznego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, potrzebna jest sprawna modyfikacja ustawowych zasad poddawania się ubezpieczeniu zdrowotnemu, która nie należy do prostych, ze względu na systemowe powiązanie z zasadami podlegania ubezpieczeniom społecznym.