MySpace, Facebook, NK i inni... Strach się bać?
Przy rejestrowaniu się na stronach portalu społecznościowego, serwisu aukcyjnego, na stronach urzędu czy podmiotu gospodarczego (np. w celu dokonania zakupów) wymagane jest podanie danych osobowych oraz wyrażenie zgody na ich przetwarzanie. Czy taki wymóg jest zgodny z prawem? Czy zawsze trzeba zgadzać się na przetwarzanie danych osobowych? Co to oznacza dla internauty?
Ustawiczny rozwój nowych technologii, zwłaszcza informatycznych, powoduje zwiększenie zagrożenia tej sfery prywatności człowieka, jaką stanowią jego dane osobowe. Dotyczy to również stosunkowo nowego zjawiska, jakim jest powstanie i rozwój społeczności sieciowych i usług dostarczanych m.in. przez portale społecznościowe czy serwisy aukcyjne.
Gromadzenie w coraz szerszym zakresie przez różne instytucje - publiczne i prywatne - danych o jednostkach doprowadziło do sytuacji, w której sprawowanie przez nią kontroli nad przepływem i treścią dotyczących jej informacji stało się bardzo utrudnione. Stąd potrzeba objęcia sfery prywatności ochroną prawną państwa.
W Polsce podstawowym aktem prawnym regulującym zagadnienie ochrony danych personalnych jest Ustawa o ochronie danych osobowych. Ustawa ta skonkretyzowała zagwarantowane każdemu konstytucyjnie prawo do decydowania o tym, komu, w jakim zakresie, a także w jakim celu przekazywane są jego dane osobowe.
Już art. 1 ust. 1 ww. ustawy stanowi, że "Każdy ma prawo do ochrony dotyczących go danych osobowych".
Portale społecznościowe (inaczej: serwisy społecznościowe), z ang. zwane SNS (social networking services - sieciowe portale społecznościowe), to miejsca w "przestrzeni internetowej", które umożliwiają zamieszczanie danych, treści, plików, wypowiedzi, publikacji zdjęć przez jednostki. Przesyłane on-line przez użytkowników dane mogą stanowić źródło naruszeń ochrony tych danych, jak również naruszeń dóbr osobistych czy praw autorskich.
Do wykorzystywania przez osoby trzecie udostępnionych przez użytkowników danych dochodzi w bardzo różnych celach, w tym celach komercyjnych, co może stwarzać niebagatelne zagrożenia, związane przede wszystkim z kradzieżą tożsamości, stratami finansowymi, utratą perspektyw biznesowych, zatrudnienia czy ze szkodami fizycznymi.
Definicja danych osobowych znajduje się w art. 6 ww. ustawy. Za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Są to dane konkretnej osoby, za pomocą których bez większego wysiłku można tę osobę zidentyfikować, chociaż nie jest ona wyraźnie wskazana.
Użytkownicy portali przekazują informacje, które często mają charakter danych osobowych (np. przesyłając opinie czy formułując pytania), dobrowolnie, ale równocześnie można zaryzykować stwierdzenie, że czasem w sposób nie do końca świadomy. Dane te pozwalają bowiem określić personalia danego użytkownika i jego tożsamość.
Do danych tych zalicza się nie tylko imię, nazwisko czy adres osoby, ale również przypisane jej numery (np. PESEL i NIP), adres poczty elektronicznej, dane o cechach fizjologicznych, umysłowych, ekonomicznych, kulturowych i społecznych. Tej samej ochronie prawnej, jakiej podlega nazwisko, także podlega pseudonim - nazwa użytkownika, tzw. nick, którym użytkownik posługuje się korzystając np. z portali społecznościowych.
Dane te podlegają ochronie na podstawie Ustawy o ochronie danych osobowych. Naruszenie ich przez tzw. osobę administrującą - administratora danych - to przestępstwo.
Podkreślenia wymaga, że dane użytkowników serwisów społecznościowych są chronione już na etapie ich gromadzenia. W rozumieniu ustawy, przetwarzaniem danych osobowych jest bowiem wykonywanie na nich jakichkolwiek operacji. Przetwarzaniem jest zatem już samo przechowywanie, gromadzenie danych. W pojęciu przetwarzania mieści się także ich udostępnianie, zmienianie, modyfikowanie, przekazywanie, zbieranie, utrwalanie czy opracowywanie.
Aby przetwarzanie naszych danych przez dostawców - administratorów sieci portali społecznościowych ( już od etapu ich gromadzenia poczynając) było prawnie dopuszczalne, konieczna jest zawsze nasza zgoda. W myśl art. 7 pkt 5 Ustawy o ochronie danych osobowych, przez zgodę, której dane dotyczą, rozumie się oświadczenie woli, którego treścią jest zgoda składającego oświadczenie na przetwarzanie jego danych osobowych. Zgoda nie może być domniemana lub dorozumiana z oświadczeniem woli o innej treści.
Z definicji ustawowej nie wynikają szczegółowe zasady formułowania klauzul zgody, niemniej jednak podkreśla się, że z treści klauzul zgody na przetwarzanie danych osobowych powinno w sposób niebudzący wątpliwości wynikać, w jakim celu, w jakim zakresie i przez kogo dane osobowe będą przetwarzane. Wyrażający zgodę musi mieć pełną świadomość tego, na co się godzi.
Użytkownikom portali społecznościowych przysługuje prawo do kontroli przetwarzania odnoszących się do nich danych osobowych. Użytkownicy mają prawo do informacji od administratora danych o jego tożsamości, danych adresowych, jego siedzibie, pełnej nazwie, a w sytuacji, gdy administratorem danych jest osoba fizyczna - jej miejsca zamieszkania oraz imienia i nazwiska.
Administratorzy portali społecznościowych powinni udostępniać informacje także o różnych celach przetwarzania danych osobowych, między innymi:
- wykorzystania danych w celach marketingu bezpośredniego;
- możliwej wymianie danych z określonymi kategoriami osób trzecich;
- przeglądzie profili: ich tworzenia i głównych źródeł danych;
- wykorzystania danych szczególnie chronionych (dane sensytywne - dane wrażliwe, których przetwarzanie jest poddane szczególnemu reżimowi ustawowemu).
Ustawodawca zaliczył do danych wrażliwych informacje na temat:
- pochodzenia rasowego lub etnicznego;
- poglądów politycznych;
- przekonań religijnych lub filozoficznych;
- przynależności wyznaniowej, partyjnej lub związkowej;
- stanu zdrowia, kodu genetycznego, nałogów lub życia seksualnego;
- skazań, orzeczeń o ukaraniu i mandatów karnych, a także innych orzeczeń wydanych w postępowaniu sądowym lub administracyjnym.
Istnieje generalny zakaz przetwarzania danych wrażliwych, z wyjątkiem sytuacji, kiedy zezwalają na to przepisy prawa.
Pamiętajmy: użytkownikom przysługuje prawo żądania uzupełnienia, uaktualnienia i sprostowania danych osobowych, czasowego lub definitywnego wstrzymania i przetwarzania oraz wreszcie ich usunięcia.
Wykorzystywanie danych podlegających szczególnej ochronie, co do zasady, jest zabronione z mocy art. 27 ust. 1 Ustawy o ochronie danych osobowych. Z danych tych może jednak korzystać ten administrator, który wykaże, że znajduje się w jednej z wyjątkowych sytuacji, opisanych w art. 27 ust. 2 ww. ustawy.
Co do zasady, przetwarzanie takich danych jest dopuszczalne, jeżeli wyrazi na to pisemną zgodę osoba, której one dotyczą, lub kiedy zezwala na to przepis szczególny innej ustawy, dający pełne gwarancje ochrony tych danych. Pozostałe przypadki wykorzystania takich danych reguluje wspomniany art. 27 ust. 2 ww. ustawy.
Zdjęcia zamieszczane na portalach społecznościowych przedstawiają fotografie/wizerunki różnych osób. Jest to kolejny poważny problem, związany tym razem z ochroną dóbr osobistych jednostki przewidzianej w art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego oraz ochroną rozpowszechniania wizerunku, o której jest mowa w art. 81 i 83 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Do rozpowszechniania zgodnie z prawem wizerunku/fotografii potrzebna jest zawsze zgoda osoby, która się na nim znajduje. Wyjątek zachodzi, gdy osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie. Zezwolenia nie wymaga natomiast rozpowszechnianie wizerunku:
- osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych;
- osoby stanowiącej jedynie szczegół całości, takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.
W sytuacji, kiedy ktoś zamieści w internecie, nie wyłączając portali społecznościowych, nasze zdjęcie, możemy od tej osoby żądać zaniechania działania oraz usunięcia jego skutków, np. w postaci publicznych przeprosin. Jeżeli naruszenie było zawinione, sąd może przyznać nam odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę lub - na nasze żądanie - zobowiązać sprawcę, aby uiścił odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez nas cel społeczny.
Podsumowując problematykę artykułu, zwracamy się z apelem - również jako użytkownicy internetu - o zachowanie ostrożności i zadbania o bezpieczeństwo udostępnianych danych w internecie. Budowaniu tej świadomości służy m.in. czytanie przez użytkowników wszelkich regulaminów (poprzedzające akceptację przystąpienia do określonego portalu czy też aukcji internetowej na opisanych w regulaminie warunkach).
Przy korzystaniu z portali społecznościowych szczególną uwagę należy zwróć na dokładne przeczytanie regulaminów - zapoznanie się z informacją, w jakim zakresie i celu będą przetwarzane nasze dane. Ponadto: nie zamieszczajmy zdjęć bez zgody osób, które się na nich znajdują!
Magdalena Szczepanek
aplikantka radcowska, IURICO Kancelaria Prawna Law Office