Nadciąga katastrofa w zdrowiu

Właśnie następuje zapaść w służbie zdrowia - pisze "Rzeczpospolita". Wg dziennika, większość szpitali i przychodni wykonała już wszystkie tegoroczne świadczenia, przewidziane w umowach. Na nowe zabiegi nie ma więc pieniędzy.

Właśnie następuje zapaść w służbie zdrowia - pisze "Rzeczpospolita". Wg dziennika, większość szpitali i przychodni wykonała już wszystkie tegoroczne świadczenia, przewidziane w umowach. Na nowe zabiegi nie ma więc pieniędzy.

Na leczenie w tym roku mają szanse tylko najciężej chorzy - donosi "Rzeczpospolita". Według niej, do absurdalnych terminów, sięgających kilkuset dni, wydłużają się kolejki do planowanych operacji. Eksperci przestrzegają, że stoimy na progu katastrofy w ochronie zdrowia.

Zdaniem dziennika, zbuntowali się nie chorzy, lecz lekarze. Odpowiedzialnym za system ochrony zdrowia powinno to dać do myślenia. Bezpłatny dostęp do lekarza to od wielu lat jedynie dobrze brzmiące hasło. Warto je zastąpić jasnymi kryteriami korzystania ze świadczeń zdrowotnych. Inaczej w pewnym momencie będziemy musieli stwierdzić, że nie mamy już systemu ochrony zdrowia - podkreśla gazeta.

Reklama
RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »