Najazd Czechów na polskie Chałupki. Wykupują kartonami jeden towar

Przez wiele lat Czesi przyjeżdżali do Polski na zakupy spożywcze. Chwalili dużo niższe ceny i dobrą jakość żywności. Polacy z kolei do Bohumína czy Karviny wybierali się po mocniejsze trunki i bakalie. W ciągu ostatnich dwóch lat wiele się jednak zmieniło. Ceny w polskich sklepach zaczęły zrównywać się z tymi w czeskich i naszym sąsiadom już się tak bardzo nie opłaca. Wciąż jednak wpadają do naszych Biedronek, by skorzystać z promocji.

Czytaj także: Plaże, parki i ogródki restauracji bez papierosów. Polska poparła rezolucję

Jak podaje serwis czeskiej telewizji TV Nova - jest jednak jeden produkt, który w Polsce wciąż jest wyraźnie tańszy. To tytoń i papierosy. "Setki Czechów wybrało się w sobotę do polskich Chałupek pod Ostrawą po papierosy i tytoń. Niektórzy przejechali nawet ponad sto kilometrów. [...] Kupują papierosy kartonami" - wskazano w artykule z 4 stycznia na tn.nova.cz. "Zaoszczędzę 300 koron (około 50 zł - przyp. red.) na kartonie. Kupiłem od razu trzy, mogę jeszcze iść na piwo" - cieszył się jeden z czeskich rozmówców TV Nova.

Czytaj także: Zakaz sprzedaży papierosów w dużych sklepach. Lidl wycofuje wyroby w Belgii

Zainteresowanie jest tak duże, że w niewielkich Chałupkach otwarto w ubiegłym roku dwa nowe sklepy z papierosami. Do tej pory był jeden - podaje Nova. Dodatkowo Czesi nie muszą mieć złotówek. W sklepach papierosami Polacy przyjmują płatności w koronach i kartą. "Zawsze jest kolejka. Dziesięć, piętnaście osób, ale mamy dwie kasy. Staramy się to jak najszybciej sprzedać" - powiedział dziennikarzom jeden z polskich sprzedawców. 

Jak wskazuje Nova - papierosy elektroniczne w Polsce kosztują 95 koron (około 16 zł), a w Czechach 185 koron (około 31 zł). Z kolei inny czeski serwis poznatsvet.cz podaje, że różnica w cenach zwykłych papierosów wynosi 50 koron (około 8,50 zł). "Szacunki mówią, że z powodu nielegalnego zakupu papierosów w Polsce państwo traci rocznie aż 7 miliardów koron na podatkach, w tym podatku konsumpcyjnym i VAT" - informuje serwis. 

Problem nie jest kupno papierosów na własne potrzeby, a ich nielegalny import i odsprzedaż. Z przemytnikami walczy Administracja Celna Republiki Czeskiej. W okresie od stycznia do sierpnia ubiegłego roku celnikom udało się udaremnić wprowadzenie do obrotu ponad 230 tys. sztuk nieopodatkowanych papierosów i uszczuplenia kasy państwa o kwotę prawie 900 tys. koron z tytułu należnej akcyzy.