Najdroższe hotele w Polsce. Za jedną dobę można kupić przyzwoity samochód
Ceny w najdroższych hotelach w Polsce mogą przyprawić o zawrót głowy. Kogo bowiem stać na płacenie 33 tys. za dobę? Odpowiedź jest prosta: światowej sławy gwiazdy, milionerów, polityków z najwyższej półki i .. influencerów. W zamian otrzymują apartamenty w najwyższym standardzie, obsługę hotelową na międzynarodowym poziomie, fantastyczne widoki i dyskrecję. Oto lista najdroższych hoteli w Polsce.
Raffles Eurpejski znajduje się przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie i w tej chwili jest najdroższym hotelem w Polsce. Należy do sieci hotelowej Raffles, a otworzył się w 1857 roku jako Hotel Europejski. Już wtedy miał renomę obiektu nowoczesnego i tę tradycję podtrzymuje do dziś. Za jego design odpowiadają najlepsi projektanci, w stylowych wnętrzach obok apartamentów znajduje się strefa SPA, bary, restauracje, kafejki i biura. Za najdroższy apartament prezydencki w sezonie trzeba wyłuskać aż 33 tys. złotych za dobę. W zamian dostajemy przestrzeń o wielkości ponad 200 metrów kwadratowych, wypełnioną dziełami sztuki i wysmakowanymi dekoracjami. Miejsce łączy w sobie historię ze współczesnością. Z dobrodziejstw tego hotelu korzystali Robert Kennedy, Marlena Dietrich, Rolling Stonesi i Beyonce. Jednak niekoniecznie trzeba być gwiazdą, by zamieszkać w przybytku. Oprócz najdroższych apartamentów znajdą się również pokoje w przystępnej cenie 2000 zł za noc.
Drugim najdroższym obiektem w Warszawie jest Nobu Hotel na Wilczej. Tu zwykłe pokoje o naprawdę dużym standardzie kosztują około 1000 zł za noc, ale największy apartament to wydatek rzędu ponad 10 tys. złotych za dobę. W tych kosztach zawiera się butelka szampana na powitanie, transport z lotniska i na lotnisko luksusową limuzyną, menu room service i śniadanie. Klienci mają do dyspozycji japońskie zestawy do parzenia herbaty, maty do jogi, ogromny telewizor i gramofon z płytami winylowymi. Sieć hoteli Nobu zakładał między innymi Robert De Niro, który wraz z przyjaciółmi przyjechał cztery lata temu na otwarcie obiektu w Warszawie. Koncepcja hoteli łączy w sobie elementy kultury wschodu z minimalizmem i nowoczesnością.
O ile ciekawa bryła sieć hoteli słynnego gwiazdora jest w stolicy stosunkowo od niedawna, o tyle wszyscy Warszawiacy z pewnością kojarzą budynek Prudentiala. Na jego szczycie znajduje się penthouse hotelu Warszawa. Za dobę w nim spędzoną trzeba zapłacić niemal 10 tys. złotych. W zamian dostajemy dwupiętrowy apartament, z którego ogromnego tarasu podziwiać można panoramę stolicy. W podobnej cenie kształtuje się cena najdroższego apartamentu w hotelu Bristol w szczycie sezonu. Tu również znajdziemy się w historycznych wnętrzach, które widywały największe osobistości świata. Mieszkała to Maria Skłodowska-Curie, Wojciech Kossak, Karol Szymanowski, a z osób nam współczesnych słynna modelka Naomi Campbell.
Za najdroższe miasto poza Warszawą uznawany jest prestiżowy Sopot. Ceny w hotelu Marriot czy w Sofitel Grand Sopot to około 6-7 tysięcy za najdroższy apartament dla dwóch osób, oczywiście za dobę. Warto jednak brać pod uwagę daty. W czasie festiwali o światowej renomie, które odbywają się na Wybrzeżu, ceny mogą wzrosnąć nawet dziesięciokrotnie, a i tak jest problem z rezerwacją miejsc noclegowych nawet w najdroższych obiektach. Ewenementem jest natomiast Heron Live Hotel znajdujący się w skromnym Gródku nad Dunajcem, w okolicach Nowego Sącza. Cena za dobowy pobyt dwóch osób w najdroższym z apartamentów to - bagatela - 25 tys. złotych. W zamian mamy 200 metrów kwadratowych tylko dla siebie, ogromny taras, przeszklone ściany dające widok na rozległe jezioro.
Czytaj też:
Ceny noclegów w Poznaniu oszalały. Z dnia na dzień nocleg w centrum skończył do 23 000 zł
Polska na własne oczy: Pomorze gotowe na sezon turystyczny 2024. Polacy oblegają tę część kraju
Najdroższe hotele w Polsce. Na jedną noc pracować trzeba cały miesiąc