Nastroje konsumenckie najlepsze od dwóch dekad
Badania GUS ze stycznia i lutego bieżącego roku nie pozostawiają wątpliwości - bieżące oraz oczekiwane przyszłe nastroje konsumenckie uległy znacznej poprawie. Co w praktyce to dla nas oznacza?
Raport GUS pokazuje, że od początku 2018 roku koniunktura konsumencka utrzymuje się na poziomie 6,2. Jest to najwyższy wynik od początku prowadzenia pomiarów, czyli od 1997 roku. Oznacza to, że na lepsze zmieniła się sytuacja finansowa Polaków, którzy dzięki temu skłonni są obecnie wydawać i oszczędzać więcej pieniędzy do końca tego roku.
Jak wynika z badań ze stycznia 2018 roku, najwyższe wzrosty odnotowano w ocenach przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego oraz bieżącej sytuacji ekonomicznej kraju. Największa poprawa dotyczyła również ocen możliwości przyszłego oszczędzania pieniędzy. Jednak czy te badania mają znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości?
- Aktualnie obserwujemy znaczącą poprawę sytuacji finansowej Polaków. Jesteśmy skłonni więcej wydawać, w tym nie tylko na podstawowe potrzeby, ale także na dobra normalne lub wręcz luksusowe. Zaspokajamy w ten sposób więcej potrzeb, co także pozytywnie wpływa na nasz stan psychiczny i sprawia, że z większym entuzjazmem patrzymy w przyszłość - tłumaczy Przemysław Kromer, Członek Zarządu i współzałożyciel firmy Vippo.pl, która zajmuje się udzielaniem pożyczek online.
Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), całościowo opisujący obecne tendencje konsumpcji indywidualnej, od stycznia utrzymuje się na poziomie 6,2 punktu procentowego. Najbardziej poprawiły się oceny możliwości obecnego dokonywania ważnych zakupów i przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju (wzrost odpowiednio o 1,6 i 2,3 pp.). W lutym 2017 r. wartość BWUK wynosiła -1,9, czyli odnotowano 8,1 procentowy skok.
Największy wzrost dotyczył ocen w zakresie możliwości przyszłego oszczędzania pieniędzy przez konsumentów. Wskaźnik ten od 20 lat utrzymywał się na bardzo dużym minusie. Przykładowo w 1998 r. wynosił -55 pp., a w 2008 r. -37,2. W ostatnim kwartale 2017 r. osiągnął wartość -9,6 pp. (w samym grudniu -10,6). Początek 2018 r. przyniósł nieoczekiwaną poprawę. Otrzymany w styczniu wynik -5,8 pp. jest jak dotąd rekordowy. Oznacza to, że liczba optymistów oszczędzania zaczyna przeważać nad tymi, którzy nawet nie myślą o odkładaniu pieniędzy albo nie mogą sobie na to pozwolić.
- Polacy nie tylko zaczęli oszczędzać i inwestować więcej pieniędzy. Coraz lepiej również wywiązują się ze swoich zobowiązań finansowych - terminowo spłacają pożyczki i inne zobowiązania finansowe. Ogólnie obserwujemy spadek negatywnego nastawienia do brania pożyczek - jako naród przestajemy się bać różnych zależności ekonomicznych, ponieważ mamy świadomość, że nie będziemy mieli problemów z ich spłaceniem - dodaje Przemysław Kromer.
Oczekiwane w najbliższych miesiącach tendencje konsumpcji indywidualnej nieznacznie się pogorszyły w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK) spadł o 0,1 pp. i obecnie jego wartość wynosi 4,2 p. procentowych. Wyższe wartości niż przed miesiącem odnotowano dla ocen przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju i przyszłego poziomu bezrobocia (wzrosty odpowiednio o 2,3 i 0,5 pp.). W lutym 2018r. WWUK osiągnął wartość o 7,8 pp. wyższą niż w lutym 2017 roku.
Wyższe wartości w lutym w stosunku do poprzedniego miesiąca odnotowano dla ocen przyszłego poziomu bezrobocia - nastąpił wzrost o 0,5 pp. i obecny wynik wynosi 14,1 pp. Świadczy to o tym, że zmalała liczba Polaków pozostających trwale bez pracy oraz o tym, że łatwiej niż w poprzednich latach jest nam znaleźć nowe zatrudnienie i później je utrzymać. Zmniejszają się zatem obawy przed nagłą utratą pracy, co dodatkowo wpływa na polepszenie nastrojów konsumenckich w Polsce.
Badania GUS prowadzone są i publikowane każdego miesiąca, tylko w lutym 2018 przeprowadzono blisko 1400 wywiadów na terenie całego kraju.