Nie będzie numeru, pod którym zablokujesz kartę!
Związek Banków Polskich i Telekomunikacja Polska nie uruchomią jednego numeru telefonicznego, pod którym będzie można zablokować kartę płatniczą w przypadku jej kradzieży czy zagubienia - poinformował dyrektor w ZBP Remigiusz Kaszubski. Powodem są wysokie koszty.
- Prowadziliśmy rozmowy z Telekomunikacją Polską, ale nie udało się wypracować kompromisowego rozwiązania. Wszystko rozbiło się o koszty. TP wyceniła projekt na sumę znacznie wyższą niż pułap, który był dla nas akceptowalny - powiedział Kaszubski. Nie chciał jednak zdradzić wysokości tej sumy.
- Pracujemy jednak nad nowym projektem dotyczącym numeru telefonicznego, pod którym można zablokować kartę płatniczą. Jest on związany z fotokodami. Nie chcę jednak zdradzać szczegółów - zaznaczył.
Fotokod to niewielki czarno-biały obrazek, w którym zakodowane są informacje, np. link internetowy. Informacje te można odczytać za pomocą odpowiedniej aplikacji w telefonie komórkowym (z aparatem fotograficznym). Dzięki temu zostajemy skierowani pod ten adres internetowy i możemy zapoznać się z treścią strony.
O pracach nad zawieszonym projektem Kaszubski informował w ubiegłym roku. Jak tłumaczył, miał to być "rodzaj bezpłatnego numeru telefonu" - osoba, która chce zablokować kartę dzwoniłaby pod określony numer, a następnie zostałaby przekierowana do banku, w którym ma kartę płatniczą, gdzie mogłaby zablokować kartę.
Rzecznik Grupy TP Wojciech Jabczyński poinformował, że Telekomunikacja Polska jest nadal zainteresowana realizacją projektu. - Wymaga to jednak ponownego wypracowania modelu finansowego, który powinien zakładać również partycypowanie w kosztach przez dodatkowych partnerów, np. banki. Koszt utrzymania numeru wraz z obsługą to kilkaset tysięcy zł rocznie - zaznaczył.