Niedoceniany kredyt w rachunku
Polacy preferują kredyty ratalne. Stosunkowo rzadko korzystają natomiast z kredytów w rachunku. Expander zwraca jednak uwagę na to, że niedoceniany kredyt w koncie jest wygodnym i często tanim sposobem finansowania wydatków konsumpcyjnych.
Kredyt w rachunku bankowym nie cieszy się oszałamiającą popularnością. Według NBP, zadłużenie w rachunkach stanowi tylko ok. 9 proc. spośród zaciągniętych kredytów konsumpcyjnych. Dla porównania ok. 10 proc. to karty kredytowe. Na pozostałe ok. 81 proc. składają się głównie kredyty gotówkowe i ratalne.
Tymczasem limit kredytowy w koncie (tzw. kredyt odnawialny) w wielu przypadkach przynosi większe korzyści niż kredyt gotówkowy. Przede wszystkim za jego uzyskanie zapłacimy stosunkowo niewielką prowizję. Przeciętnie wynosi ona ok. 1,5 proc. W przypadku kredytu gotówkowego jest to ok. 3 proc., a nierzadko nawet 5 proc. Przy dużej kwocie zadłużenia można więc sporo zaoszczędzić wybierając kredyt w rachunku.
Należy jednak dodać, że prowizja za korzystanie z kredytu w rachunku jest niska, ale trzeba ją płacić co roku. Za uzyskanie kredytu gotówkowego płacimy natomiast tylko raz. W rezultacie limit w koncie jest tańszy, jeśli okres kredytowania nie przekracza 2 lat. W przeciwnym razie coroczne prowizje przewyższą tą płaconą za tradycyjny kredyt ratalny.
Nie oznacza to jednak, że warto decydować się na kredyt odnawialny tylko, gdy planujemy szybko spłacić dług. Może on być opłacalny także w długim okresie. W koncie otrzymujemy limit, z którego możemy korzystać wielokrotnie.
Jeśli np. otrzymamy 5 000 zł kredytu w koncie, to możemy tę kwotę wydać, następnie spłacić i ponownie wydać. Aby zrobić to samo musielibyśmy zaciągnąć dwa kredytu gotówkowe. Za każdym razem zapłacilibyśmy nową prowizję i musielibyśmy przejść od nowa całą procedurę jego uzyskania.
Kredyt w koncie daje też dużą swobodę. Nie musimy korzystać z całej przyznanej kwoty. Możemy skorzystać tylko z jej części i np. wydać 3 000 zł z dostępnych 5 000 zł. W takiej sytuacji odsetki zapłacimy jedynie od kwoty wykorzystanej. Pozostałą część możemy wykorzystać wtedy, kiedy będzie nam potrzebna. W przypadku kredytu ratalnego płacimy natomiast odsetki od całej kwoty.
Jarosław Sadowski