Nowa wojna w PZU
O konflikcie między prezesami majątkowego i życiowego PZU było głośno niemal od początku roku, kiedy to Nawrocki i Montkiewicz objęli stanowiska.
Prezes PZU Życie Ireneusz Nawrocki chce się podać do dymisji podczas najbliższego posiedzenia rady nadzorczej firmy. Sęk w tym, że rada nie ma prezesa, problematyczny jest również udział w niej innych członków, w tym przedstawicieli Eureko.
Prezes PZU Zdzisław Montkiewcz dotrzymał słowa - nie zdymisjonował prezesa podległej sobie spółki PZU Życie - ten sam podał się do dymisji. Z mętnego komunikatu, jaki przekazał mediom wynika jednak jasno, że pod rządami Montkiewicza, który nie ukrywa, że zamierza podporządkować sobie wszystkie spółki grupy, w tym również PZU Życie, Nawrocki nie widzi dla siebie miejsca.
O konflikcie między prezesami majątkowego i życiowego PZU było głośno niemal od początku roku, kiedy to Nawrocki i Montkiewicz objęli stanowiska. Wedle nieoficjalnych, ale i niedementowanych informacji, obaj panowie są bardzo blisko związani z potężnymi ludźmi - Ireneusz Nawrocki z szefem resortu skarbu Wiesławem Kaczmarkiem, Zdzisław Montkiewicz z premierem Millerem. Według naszych informatorów, Nawrocki nie od razu popadł w konflikt z prezesem spółki matki. Stało się to dopiero wtedy, gdy Montkiewicz, człowiek, którego kandydaturę Miller wymógł na Kaczmarku- jasno dał do zrozumienia, że nie będzie tolerował żadnej niezależności w firmach podległych. Tym bardziej w PZU Życie, które tak naprawdę jest kluczem całego PZU - mówi nam pragnący zachować anonimowość pracownik spółki.
Zapowiedź dymisji Nawrockiego nastąpiła dwie godziny po tym, jak wraz z prezydentem Kwaśniewskim wyleciał do USA minister Kaczmarek, który dzień wcześniej w programie " Kropka nad i" pytany o swój konflikt z prezesem Zdzisławem Montkiewiczem powiedział " do trzech razy sztuka". Nie zaprzeczył, że prezes PZU już dwukrotnie poważnie mu się naraził. Minister Kaczmarek w radiowym wywiadziem sprzed kilku tygodni wprost zasugerował, by prezes podał się do dymisji. Montkiewicz zrezygnował z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej PZU Życie, której prezesem się ogłosił wbrew rekomendacjom MSP, jak oświadczył - z szacunku dla ministra, - ale jednocześnie uznał, że wcale nie działał niezgodnie z prawem.
Ale z prac w radzie nadzorczej PZU Życie chcą się wycofać również przedstawiciele mniejszościowego udziałowca PZU, paneuropejskiego holdingu Eureko, którzy uważają, że decyzje tej rady, (w której po odejściu Montkiewicza zostali jego ludzie, a nie osoby rekomendowane przez MSP) nie będą ważne z prawnego punktu widzenia.
Zdaniem obserwatorów rynku sytuacja ta stwarza bardzo kłopotów ministrowi Kaczmarkowi, tym bardziej, - że wedle nieoficjalnych informacji - pojawia się coraz więcej informacji na temat możliwości wypowiedzenia Eureko umowy prywatyzacyjnej. Podobno do takiego wariantu, co raz bardziej skłania się premier Miller.