Obniżka VAT na żywność. Premier zapowiada kontrole cen
- Podległe nam instytucje już sprawdzają, czy ceny na półkach uwzględniają obniżkę stawek - powiedział we wtorek rano premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do obowiązującej od dziś obniżki VAT na żywność z 5 do 0 proc.
- Zdecydowaliśmy się nie czekać na zgody Komisji Europejskiej. Komisja działa czasami za wolno. Obniżyliśmy stawki VAT, robimy wszystko żeby inflację obniżyć - stwierdził Morawiecki.
- Tak jak obiecaliśmy - zrobiliśmy. Obniżamy VAT m.in. na paliwa, dzięki czemu w Polsce ceny spadły zgodnie z obietnicami. To dla rodziny kilkadziesiąt złotych mniejsze wydatki na jednym tankowaniu - powiedział premier Mateusz Morawiecki we wtorek rano na konferencji na stacji PKN Orlen.
Od dziś do 31 lipca zaczęły obowiązywać niższe stawki VAT m.in. na żywność, nawozy, gaz oraz paliwa. To element tzw. tarczy antyinflacyjnej 2.0.
Obniżka VAT na paliwa jest następstwem zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego ze styczniowego wywiadu dla Interii.
Sejm uchwalił 13 stycznia br. nowelę ustawy o podatku od towarów i usług, która przewiduje czasowe obniżenie podatku VAT (do końca lipca).
Zgodnie z ustawą 0-proc. stawka VAT obejmuje podstawowe produkty żywnościowe i napoje opodatkowane wcześniej stawką 5-proc., czyli mięso i ryby oraz przetwory z nich; produkty mleczarskie; warzywa i owoce i przetwory z nich; zboża, produkty przemysłu młynarskiego, przetwory ze zbóż i wyroby piekarnicze; niektóre napoje (np. zawierające co najmniej 20 proc. soku owocowego lub warzywnego, napoje mleczne i tzw. mleka roślinne).
Z 23 proc. do 8 proc. spadła stawka VAT na paliwa silnikowe: olej napędowy, biokomponenty stanowiące samoistne paliwa, benzynę, gaz LPG.
Dla nawozów, środków ochrony roślin, ziemi ogrodniczej i innych środków wspomagających produkcję rolniczą VAT spadł z 8 proc. do zera.
VAT na gaz został obniżony z 8 proc. do zera, na energię cieplną z 8 proc. do 5 proc., a w przypadku energii elektrycznej utrzymana została obniżona stawka podatku w wysokości 5 proc.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
W ubiegłym tygodniu tygodniu rozpoczął się monitoring cen prowadzony przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w związku z wprowadzeniem tarczy antyinflacyjnej.
Monitoring cen żywności związany z obniżką VAT prowadzony jest w odniesieniu do największych przedsiębiorców, mających znaczące udziały w rynku - mówił w środę prezes UOKiK Tomasz Chróstny, uzasadniając, że mali przedsiębiorcy traktują ceny w sieciach handlowych jako punkt odniesienia.
Wskazał, że monitoring cen jest realizowany przez UOKiK "na dwóch płaszczyznach": monitoringu cen paliw oraz monitoringu cen żywności. Ten drugi rozpoczyna się w tym tygodniu i będzie realizowany w najbliższych tygodniach.
- Monitoringiem i tymi działaniami, związanymi z monitorowaniem cen i angażowaniem samego UOKiK, objęci są najwięksi przedsiębiorcy, mający znaczące udziały w rynku, sieci handlowe, które też mogą dopuszczać się naruszeń zbiorowych interesów konsumentów. Jeżeli chodzi o małych uczestników rynku, np. warzywniaki, to małe podmioty żeby zachować konkurencyjność śledzą ceny, m.in. w sieciach handlowych. (...) Jeżeli będziemy w stanie zapanować nad całym procesem największych uczestników rynku, to na zasadzie benchmarkowania swoich zachowań również ci mniejsi w sposób automatyczny zachowają odpowiedzialność - powiedział Chróstny.
- Nie jest i nigdy nie było intencją, aby poważną instytucję, jaką jest UOKiK, angażować w kontrolę mikro- czy małych przedsiębiorców - podkreślił.
Według Chróstnego analizy rynku wskazują, że czas pandemii został wykorzystany do podwyższenia marż w handlu detalicznym. - Widzimy, że ta sytuacja związana z podwyższoną inflacją może zostać wykorzystana choćby przez sieci handlowe (...) do tego, żeby przede wszystkim doprowadzić do wzrostu marży, doprowadzić do podwyżki cen, która też dotyka konsumentów, wcale nie ze względu na dużą presję po stronie producentów - powiedział.
Chróstny zwracał też uwagę, że przepisy obniżające VAT mają charakter przejściowy. Poinformował w związku z tym, że UOKiK będzie monitorował sytuację także po ich wygaśnięciu, by upewnić się, iż ta sytuacja nie będzie prowadzić do nieuczciwego traktowania konsumentów i dostawców.
Według UOKiK analiza cen obejmuje koszyk kilkunastu produktów podstawowych, w tym masło, mleko, chleb, olej, cukier, mąkę, jajka, nabiał, mięso czy warzywa i owoce. Dodatkowo w trakcie rozeznania inspektorzy sprawdzą, czy sprzedawca umieścił przy kasie informację o obowiązującej od lutego do końca lipca obniżce do zera stawki VAT na towary spożywcze.