Oprocentowanie lokat powoli się poprawia?
Kolejne podwyżki stóp procentowych NBP oznaczają nie tylko większe raty kredytów. Widać też wzrost oprocentowania lokat. Niestety, jak zauważają eksperci portalu RynekPierwotny.pl jest on znacznie mniejszy niż to, czego oczekuje bardzo wiele osób.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
W kontekście kolejnych podwyżek stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego, mówi się zwykle o wzroście oprocentowania kredytów i rat kredytowych. Trudno się temu dziwić, bo niektóre gospodarstwa domowe odczują nawet kilkusetzłotowy ciężar w swoim budżecie. Warto jednak pamiętać, że zmiany stóp procentowych NBP oraz ściśle powiązanego z nimi WIBOR-u mają wpływ również na oprocentowanie lokat. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, jak średnie oprocentowanie nowych depozytów zareagowało na niedawne decyzje Rady Polityki Pieniężnej.
Dzięki informacjom publikowanym przez Narodowy Bank Polski można dowiedzieć się, czy rynek lokat już zareagował na podwyżki stóp procentowych. Wspomniane informacje są podawane z pewnym opóźnieniem, ale mimo tego widać, że pierwsze decyzje Rady Polityki Pieniężnej (z października i listopada 2021 r.) wpłynęły na średnie oprocentowanie zakładanych depozytów terminowych. Zmiany przeciętnego oprocentowania nowych lokat w ostatnich miesiącach najlepiej obrazuje poniższy wykres.
Poprawa oprocentowania nowych lokat widoczna we wrześniu, październiku oraz listopadzie 2021 r. zasługuje na uwagę, ale oczywiście jest ona dramatycznie niewystarczająca w stosunku do oczekiwań konsumentów. Niestety, wszystko wskazuje na to, że trzeba będzie jeszcze długo poczekać na sytuację, w której przeciętna lokata nie przynosi strat po wliczeniu inflacji.
Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl
Zobacz również: