Oszuści nie próżnują. Metoda "na przesyłkę"
Poczta Polska ostrzega przed nową metodą wyłudzania pieniędzy od Polaków. To metoda "na przesyłkę pobraniową". Oszuści namawiają też do inwestowania w surowce. Podają się przy tym za... polski rząd.
Oszuści internetowi znaleźli nowy sposób oszukiwania polskich konsumentów. Metoda na "przesyłkę pobraniową" stanowi poważne zagrożenie na szeroką skalę - informuje we wtorek "Rzeczpospolita".
Poczta Polska ostrzega przed nową metodą wyłudzania pieniędzy od Polaków za pomocą przesyłek pobraniowych. Oszuści próbują wykorzystać też zamieszanie na rynku surowców energetycznych i poprzez fałszywe strony internetowe namawiają do inwestycji w Orlen PGE czy KGHM" - podaje dziennik.
Eksperci CERT, na których powołuje się "Rzeczpospolita" opisują działania oszustów za pośrednictwem stron internetowych: "strony te sugerują, że są oficjalną inicjatywą polskiego rządu zachęcającą do szybkiego kupna i sprzedaży surowców. Pobierają przy tym dane osobowe i kontaktowe poprzez specjalny formularz dostępny na stronie".
Jak dalej gazeta wyjaśnia za ekspertami CERT Polska, "gdy nieświadomy internauta prześle swoje dane, oszuści nawiązują z nim kontakt i podczas rozmowy zachęcają do nieprawdziwych inwestycji na specjalnie do tego stworzonej platformie, z której, jak się potem okazuje, nie ma możliwości wypłaty zainwestowanych środków".
"Rzeczpospolita" zwraca też uwagę na coraz bardziej powszechną metodę wyłudzeń pieniędzy za pomocą przesyłek pobraniowych. "Metoda ta polega na wysyłaniu przedmiotów o znikomej warości, takich jak plastikowy pierścionek, czy piłeczka, przy wskazaniu nieproporcjonalnie wysokiej do zawartości przesyłki kwoty do pobrania". "Klienci, którzy decydują się na odebranie paczki od nieznajomego nadawcy narażają się tym samym na wydatek rządu od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy złotych".
***