Panienka z okienka ciągle w cenie

Prawie trzy czwarte Polaków posiadających bankowe konta internetowe wciąż odwiedza placówki banków. I to nie tylko seniorzy, ale także młodzi, pisze "Metro".

Choć usługi bankowości elektronicznej cieszą się u nas coraz większą popularnością, to nie chcemy rezygnować z kontaktu z człowiekiem. Prawie 60 proc. Polaków posiadających bankowe konta internetowe loguje się tam trzy razy w tygodniu lub częściej, a mimo to aż 71 proc. z nich wciąż zagląda do banków - wynika z badań ARC Rynek i Opinia. A co ważne odsetek ten wcale w ostatnich latach nie chce spadać.

Po co chodzimy do banków? Choćby po to, by wpłacić pieniądze na konto. Tu powody są oczywiste - jest mało wpłatomatów, więc nie mamy innej możliwości. Przed podjęciem decyzji o kredycie hipotecznym, bo przy tak ważnej decyzji chcemy z pierwszej ręki uzyskać szczegółowe informacje.

- Chętnie idziemy do oddziału także by złożyć wniosek o kartę, wziąć zwykły kredyt, a nawet po to, by zapoznać się z ofertą banku, co możemy z łatwością zrobić przez internet, mówi Agnieszka Doktorska z ARC Rynek i Opinia, dodając, że wbrew pozorom młodzi wcale nie odwiedzają banków dużo rzadziej niż starsi.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: bankomat | bankowe | wpłata | konta | kredyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »