Pieniądze z 800 plus nie pomagają. Polki nie rodzą dzieci
Pieniądze z programu 800 plus nie uratowały poziomu dzietności w Polsce. Rząd po raz pierwszy przyznał, że świadczenie wypłacane rodzinom nie przynosi zakładanych efektów. Dane nie kłamią. Mimo gigantycznych nakładów budżetowych dzieci rodzi się mniej. Liczba zakładanych urodzeń była w 2023 r. niższa, niż przewidywał wariant niski Rodziny 800 plus. Czy to oznacza, że czas 800 plus minął i czeka nas pożegnanie z programem finansowego wsparcia rodzin z dziećmi?
500 plus zmieniło się w 800 plus i miała być to odpowiedź na rosnące koszty rodzin z dziećmi. Waloryzacja kwoty wypłacanych pieniędzy nie przełożyła się jednak na wzrost liczby urodzeń dzieci. Dane dotyczące dzietności w Polsce są fatalne. Do Sejmu trafiło sprawozdanie z wykonania ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci za 2023 r.
Wprowadzany w 2016 r. program “Rodzina 500 plus", który w ostatnim czasie zmienił swoją nazwę na “Rodzina 800 plus", nie wpływa na zwiększenie liczby dzieci w Polsce. Rząd po raz pierwszy otwarcie przyznał, iż pieniądze trafiające do Polaków decydujących się na dziecko, nie przekładają się na dane pozwalające z nadzieją patrzeć na demograficzną przyszłość Polski.
"Program »Rodzina 500+« miał bardzo ograniczony wpływ na dzietność: prawdopodobnie przyczynił się do niewielkiego wzrostu urodzeń w pierwszych latach po wprowadzeniu świadczenia" czytamy w sprawozdaniu, które wpłynęło do Sejmu.
Rząd wprost przyznaje, że zakładany przez poprzednią władzę wzrost demograficzny wynikający z otrzymania przez rodziny pieniędzy z 800 plus nie nastąpił. Zgodnie z danymi przytaczanymi przez Rzeczpospolitą, w 2023 r. na świat przyszło o 35,5 tys. mniej dzieci, niż zakładał niski wariant wyliczeń połączonych z nadziejami pokładanymi w programie “Rodzina 800 plus". 272,5 tys. dzieci narodzonych w ubiegłym roku to z kolei aż 50 tys. mniej niż przewidywał wariant średni.
Nie tylko liczba urodzeń dzieci nie świadczy na korzyść programu 800 plus. Pieniądze nie pomagają nie tylko zmieniać sytuacji demograficznej kraju, ale nie wpłynęło również na ograniczenie skrajnego ubóstwa. Klęskę tej części polityki prorodzinnej państwa również podkreśla przedstawiony raport.
Przed wprowadzeniem 500 plus skrajne ubóstwo obejmowało w skali całej populacji 6,5 proc. osób. W 2023 r. zasięg ten się zwiększył. Zgodnie z najnowszymi danymi, mimo wypłaty pieniędzy z 800 plus, skrajne ubóstwo obejmuje 6,6 proc. Jednocześnie koszty dla budżetu państwa są ogromne. W nadchodzącym roku pieniądze przeznaczane na politykę prorodzinną opiewać będą na 97 mld zł, a prawie 63 mld zł pochłonie właśnie program 800 plus.
Mateusz Łakomy, autor książki "Demografia jest przyszłością" w rozmowie z "Rzeczpospolitą" skomentował przyszłość programu 800 plus. Brak poprawy sytuacji demograficznej Polski i rosnące wydatki na wypłatę świadczeń sprawiają, iż nad programem zbierają się czarne chmury.
Czeka nas likwidacja świadczenia na dzieci? Mateusz Łakomy uważa, iż pozytywne skutki przyniosłoby wprowadzenie kluczowych zmian w działaniu 800 plus. Mowa o zwiększaniu należnego wsparcia finansowego dla rodzin wraz z posiadaniem kolejnych dzieci. Oznacza to, iż im większa rodzina, tym większe pieniądze są jej przyznawane.